A A+ A++

fot. LUK Politechnika Lublin

Jego misja była jedną z najtrudniejszych: podnieść poziom świetnie grającej drużyny. Jego doświadczenia i autorytet miały natychmiast dać nowy bodziec. Z obu zadań Dariusz Daszkiewicz wywiązał się jak na trenera tej klasy przystało. W PlusLidze nadal będzie wyznaczał kurs LUK Politechniki Lublin.

Trener Daszkiewicz objął drużynę w styczniu. Szybko znalazł wspólny język z prowadzącym drużynę Maciejem Kołodziejczykiem, resztą sztabu i przede wszystkim siatkarzami. Już w debiucie prowadzona przez niego drużyna pokonała 3:0 BBTS Bielsko-Biała.


– Trener Daszkiewicz pokazał, jak we wzorowy sposób objąć drużynę w trakcie sezonu. Był jak najlepszy alchemik, znakomicie bilansując proporcje: tego, co z sukcesami zbudowano, z tym co mógł wnieść w krótkim czasie; treningu siłowego, kluczowego przed decydującymi meczami i walki o pozycję w tabeli; w końcu- tego co, najlepsze w zawodnikach, których znał i poznawał z tym, co nowego mogli dać. Cieszę się, że nie zaniedbał także relacji ze sztabem. Z satysfakcją obserwuję, jak we współpracy z nim rozwija się Maciek Kołodziejczyk. Trener Daszkiewicz to gwarancja wykorzystania stu procent potencjału drużyny – zauważa Krzysztof Skubiszewski, prezes LUK Politechniki Lublin.

Dariusz Daszkiewicz poprowadził zespół w 17 meczach. Z 15 zwycięstw szczególnie prestiżowe były te, odniesione w play-off oraz przeciwko najgroźniejszym rywalom w fazie zasadniczej. BBTS Bielsko-Biała i BKS Visła Bydgoszcz nie ugrały w nich nawet seta. Pod wodzą Daszkiewicza LUK Politechnice zdarzyły się dwie pięciosetowe porażki.

– Awans do PlusLigi z LUK Politechniką Lublin spełnił oczekiwania nie tylko osób zarządzających klubem, kibiców, ale też moje. Wspólnie z zawodnikami i sztabem szkoleniowym pokazaliśmy, że w Lublinie jest miejsce do rozwoju siatkówki, więc z przyjemnością podjąłem się prowadzenia drużyny w PlusLidze. To także docenienie mojej dotychczasowej pracy przez zarząd, za co dziękuję. Nie ulega wątpliwości, że przed wszystkimi w klubie jeszcze dużo pracy, bo tego wymaga od nas PlusLiga, ale wierzę, że wspólnie możemy osiągnąć każdy wyznaczony cel – mówi Dariusz Daszkiewicz.

Przed trenerem Daszkiewiczem 9. sezon w PlusLidze. Dotychczas prowadził zespoły z Kielc i Katowic.

Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGaleria: Ogromny pożar przy Buforowej [ZDJĘCIA]
Następny artykułPrawie 300 karateków z całej Polski na zawodach w Starachowicach