A A+ A++

Uczniowie ze szkoły w Oleśnikach oraz ich rodzice w kwarantannie, zakaz wchodzenia do pozostałych placówek oraz ograniczone odwiedziny w Urzędzie Gminy – to niektóre zmiany obowiązujące w gminie Trawniki.

Władze gminy informują o zmianach i ograniczeniach związanych z sytuacją epidemiczną. Uczniowie (oraz ich rodzice) ze Szkoły Podstawowej w Oleśnikach trafili na kwarantannę. Placówka przeszła na zdalne nauczanie – lekcje online będą prowadzone do 30 października.

To nie wszystko. W pozostałych szkołach wprowadzony jest całkowity zakaz wchodzenia rodziców oraz opiekunów na teren placówek. Osobom, które będą musiały wejść do szkoły zostanie zmierzona temperatura.

Dodatkowo we wszystkich szkołach pomieszczenia wspólne będą podczas weekendów ozonowane.

Ograniczenia będą obowiązywały również w siedzibie władz gminy. Interesanci wejdą do Urzędu Gminy pojedynczo i po zmierzeniu temperatury. Sprawy mieszkańców zostaną załatwione na parterze. Ograniczenie obowiązuje do 31 października.

Mieszkańcy muszą przygotować się na większe trudności przy uzyskiwaniu lekarskich porad i teleporad – w Ośrodku Zdrowia w Trawnikach kwarantannie zostało poddanych 2 lekarzy.

Firma UNI-MED, która świadczy porady specjalistyczne zakupione przez samorząd na rzecz mieszkańców gminy, poinformowała władze Trawnik, że ze względu na koronawirusa odstępuje “na czas nieokreślony” od udzielania porad specjalistycznych w budynku Ośrodka Zdrowia w Trawnikach.

Do końca października będzie również zamknięty Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) w Dorohuczy.

(rp)

covid Covid -19 koronawirus Trawniki

Artykuł przeczytano 1744 razy

Last modified: 19 października, 2020

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKto dokończy budowę S7 z Lubnia do Naprawy?
Następny artykułStrajk Kobiet wraca do gry. „Jesteśmy groźniejsze niż wtedy, kiedy wydawałyśmy się zupełnie słabe”