Trasa S8 z problemami i do remontu

 Betonowa nawierzchnia trasy S8 zaczęła ulegać degradacji, przez tak zwany efekt „raka betonu”. Drogowcy szukają rozwiązania.

Stan drogi S8 jest na tyle zły, że drogowcy poprosili o pomoc. Naukowcy z Polskiej Akademii Nauk mają dokonać analiz, dlaczego na betonowej nawierzchni pojawiły się spękania i pęknięcia. W 2018 roku dokonano badań betonu na odcinku S8 Wolbórz-Polichno. Określono, że eksploatowana przez ok. 15 lat nawierzchnia nosiła „ślady intensywnie ekspansywnej reakcji alkalia-kruszywo zachodzącej między reaktywnymi formami minerałów w ziarnach kruszywa kwarcytowego i zaczynem cementowym”. Tą reakcję uznano za główną przyczynę uszkodzenia drogi.

CZYTAJ TAKŻE: Trasa S19 uzyskała koncepcję programową

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyznała, że ówczesne metody badawcze nie pozwalały na dokładne rozpoznania zagrożenia. W raporcie z przeprowadzonych badań stwierdzono, że „określenie, czy aktualna zawartość alkaliów w cieczy porowej betonu w odwiertach jest dostateczna do podtrzymania reakcji wykracza poza możliwości badawcze laboratoriów w Polsce”.

CZYTAJ TAKŻE: Trasa S8 oficjalnie za głośna. Powstaną nowe bariery dźwiękochłonne

Droga S8 ulega powolnej degradacji na skutek reakcji nazywanej potocznie „rakiem betonu”. „Pod wpływem alkaliów kruszywo, z którego w głównej mierze składa się beton, rozpuszcza się, tworząc żelową substancję. Ta z kolei ma większą objętość niż samo ziarno kruszywa i powoduje pękanie i rozsadzanie betonu od środka” – podała GDDKiA. Problem ten potęguje fakt, że reakcja nie ma szczególnych oznak zewnętrznych. Gdy pojawią się widoczne pęknięcia i spękania, jest już praktycznie za późno, aby można było coś na to poradzić. Jak na razie Dyrekcja nie wskazuje rozwiązania tego problemu. „Rak betonu” to nie tylko problem trasy S8. Drogowcy zmagają się z nim na całym świecie.