Dwa krakowskie kluby tej zimy poszły różnymi drogami. Prezes Janusz Filipiak obiecywał kibicom, że spróbuje wzmocnić drużynę, ale jego Cracovia długo zwlekała z transferami. W końcu kibice zaczęli niecierpliwie dopytywać o wzmocnienia, a trener Jacek Zieliński powtarzał, że nie chce brać piłkarzy na sztuki.
– Może jestem wybredny, ale nie zamierzam ściągać zawodników tylko po to, by za pół roku się ich pozbyć. Chcę tylko takich, którzy będą decydowali o sile drużyny – mówił.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS