A A+ A++

Bez morza plotek, ogromnych pieniędzy na stole, wielkich przetasowań czy formowania nowych, ambitnych projektów. Przerwa między sezonami w CS:GO minęła zaskakująco szybko i bez praktycznie żadnych zawirowań. Większość ekip przystąpi do zbliżających się rozgrywek w niezmienionych składach. Dlaczego jednak obyło się bez klasycznej “szufli”?


Zobacz wideo

Praca marzeń naszych dzieci, żyła złota, a zarobki? “Polska w światowej czołówce”

Bez transferów wśród czołówki sceny CS:GO

Poprzedni sezon – a zwłaszcza jego druga połowa – był bardzo przeplatany sukcesami różnych formacji. Poza FaZe Clanem nie było zespołu, który wygrałby więcej niż jeden duży turniej. Wydawałoby się więc, że wiele drużyn zdecyduje się na jakiekolwiek zmiany, będąc nie usatysfakcjonowanymi z przebiegu roku. Tymczasem rotacji na szczycie przeprowadzono dosłownie kilka, a większość z nich nie okazała się też żadnymi niespodziankami.

Lista najważniejszych transferów przedsezonowych w CS:GO:

  • Christian “Buzz” Andersen: MASONIC ~ Astralis
  • Danił “headtr1ck” Walitow: Natus Vincere ~ Ninjas in Pyjamas
  • Andrij “npl” Kucharskij: NAVI Junior ~ Natus Vincere (awans do głównego składu)
  • Aleksandr “KaiR0N” Anaszkin: Aurora ~ Outsiders (Virtus.pro)
  • Adrian “XELLOW” Guta: Nexus ~ Sprout
  • Jhonatan Willian “JOTA” Willian: MIBR ~ Imperial
  • Jerric “wiz” Jiang: EG Black ~ Evil Geniuses (awans do głównego składu)
  • Lucas “nqz” Soares: 9z ~ 00NATION (wymiana między stronami)
  • Santino “try” Rigal: 00NATION ~ 9z (wymiana między stronami)

I to by było w zasadzie na tyle, jeśli chodzi o najbardziej renomowane drużyny sceny. Hipotetyczna zmiana może wydarzyć się jeszcze w Cloud9, gdzie na wylocie rzekomo jest Timofiej “interz” Jakuszyn, którego miałby zastąpić Timur “buster” Tulepow, ale poza tym raczej nic już przed pierwszymi spotkaniami nie nastąpi. 

To duży kontrast względem poprzedniego roku, kiedy to transfery robiły formacje pokroju FaZe Clanu, Vitality, G2 Esports czy Team Liquid. Na pozór to dość zaskakujące, że rynek transferowy tak się uspokoił, bo wolnych zawodników nie brakuje. Byłaby więc możliwość podpisania praktycznie całego zespołu od podstaw bez konieczności wydania jakichkolwiek pieniędzy. Jest też kilka nowych ekip pokroju wracającego do stawki GODSENT, ale ogólnie nie potworzyło się dużo zespołów, więc obsada sceny wygląda bardzo podobnie do poprzedniego roku.

Wstępne propozycje drużyny roku w FIFA 23. Kilka zaskakujących nazwisk

Dlaczego rynek transferowy zamarł?

W dużej mierze wydaje się to wynikać z faktu, iż większość zespołów przebudowę przeprowadziła jeszcze jesienią lub w przerwie wakacyjnej. Poważne zmiany wykonało ENCE ora G2 Esports. Liquid i Heroic zmieniły po jednym zawodniku. OG dało szansę nowemu snajperowi w osobie Abdula “degstera” Gasenowa, rozstając się po latach z Mateuszem “mantuu” Wilczewskim. Każdy z tych projektów zaliczał swoje lepsze i gorsze momenty pod koniec sezonu, ale mają one nadal obiecujące perspektywy, a do tego jest za wcześnie, aby wydać klarowny wyrok w kwestii ich skuteczności.

Do tego na scenie zaczyna brakować ogranych zawodników z doświadczeniem, którzy nadal trzymaliby poziom pomimo upływu lat. Weterani stopniowo są wypierani przez młodsze pokolenia, a tym brakuje jeszcze ogłady, stąd choćby koncepty akademii i płynnego przesuwania wychowanków do głównych składów po pewnym czasie. 

Więcej treści esportowych na Gazeta.pl.

Oleksandr 's1mple' Kostyliew, Natus VincereNajlepszy gracz świata odebrał nagrodę. Wspomniał o Ukrainie

Awans młodzika to zawsze pewne ryzyko i nie powinno podejmować się takiej decyzji raptownie. Mocno destabilizowało to już takie ekipy jak NIP czy Astralis. Dużo mądrzej postąpiło w tej kwestii MOUZ, które obecnie ma w swoim głównym zespole aż trzech wychowanków. To oni w dużej mierze przysłużyli się w powrocie “Myszy” do gry o najwyższe cele w CS:GO.

Tak więc nowy sezon rozpocznie się bez wielkich transferowych sensacji, jednakże bardzo szybko sytuacja może ulec zmianie. Pierwsze turnieje w kalendarzu to faza grupowa BLAST i IEM Katowice – dwa bardzo ważne cykle, w których trzeba zagrać na poziomie. W czerwcu odbędzie się Major w Paryżu, więc rozgrywki przed nim są pewnego rodzaju testem sprawnościowym. Jeśli któraś ekipa zacznie ewidentnie odstawać, można się spodziewać, że przed czerwcem zdecyduje się na transfery zawodników. Wszystko będzie bardzo rozwojowe.

Jairzinho, FIFA 23Brazylijska legenda podbija FIFA 23. Świetna karta

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBartosz Kurek VS Kamil Stoch As Sportu 2022. WIDEO
Następny artykułProfilaktyka grypy. Jak wzmacniać odporność organizmu?