Arkadiusz Milik latem tego roku został oficjalnie wykupiony przez Olympique Marsylia za osiem milionów euro. Wcześniej przez półtora roku grał we francuskim klubie na zasadzie wypożyczenia z Napoli. Niewykluczone jednak, że jeszcze latem po raz kolejny zmieni klub.
Jak informuje “Corriere dello Sport”, Juventus negocjuje z Marsylią transfer Milika. Według Włochów porozumienie między klubami jest już blisko. Juventus był co prawda zdecydowany na Memphisa Depaya, ale nie chciał za niego płacić. Piłkarz miał rozwiązać kontrakt z Barceloną i przejść do Juventusu jako wolny zawodnik. Wszystkie strony zgodziły się na taki scenariusz. Problem pojawił się, kiedy Depay zaczął negocjować warunki odejścia z katalońskiego klubu. Chciał otrzymać resztę pieniędzy, jakie należą mu się do końca umowy. Barcelona nie chce płacić. A Juventus się niecierpliwił. Czarę goryczy miało przelać to, że w ostatniej chwili Depay chciał zmienić warunki umowy i zażądał od Juventusu więcej pieniędzy. “Mundo Deportivo” twierdzi, że w miniony weekend przedstawiciel Depaya był we Włoszech i negocjował z Juventusem. Klub poprosił o więcej czasu do namysłu.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Francuski dziennikarz wprost o potencjalnym transferze Milika: “To błąd”
W tym czasie Włosi zaczęli sondować inne opcje. Jedną z nich jest właśnie Milik. W grę wchodzi wypożyczenie. Juventus miałby zapłacić 2 miliony euro. W umowie zawarta byłaby klauzula, która pozwalałaby wykupić Polaka za 8 milionów euro. Milik miałby zarabiać 3,5 miliona euro za sezon. “28-letni polski napastnik nie zrobił szczególnego wrażenia na nowym trenerze Igorze Tudorze. Klub z Ligue 1 jest otwarty na sprzedaż” – piszą włoskie media. Dodajmy, że Milik nie strzelił jeszcze gola w nowym sezonie.
Mimo tego wszystkiego przeciwny sprzedaży Milika jest Dominique Severac, dziennikarz “Le Parisien”. – Dobrym pomysłem byłoby sprzedanie Milika, gdyby Olympique miał w kadrze napastnika o tym samym profilu. Jednak wśród zawodników pierwszego składu ani Under, ani Gerson, ani Payet nie są nominalnymi napastnikami. Byłoby to dobrym pomysłem, gdyby nadejść miał świetny zawodnik, taki jak Cristiano Ronaldo. Ale gdyby powiedzieli mi, że mogą go zastąpić słabszym graczem, co może się zdarzyć, to jest to błąd – powiedział dziennikarz cytowany przez portal footmarseille.com.
Portal Transfermarkt.com wycenia Arkadiusza Milika na 16 milionów euro, a jego kontrakt jest ważny do końca czerwca 2025 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS