Tramwajowa rewolucja na Szwederowie. Zielone torowisko i domy do wyburzenia

194 uwagi do torowiska na Szwederowie

To wycinek, który też stosunkowo łatwo będzie można zbudować. Podczas kończącej się właśnie przebudowy ul. Kujawskiej drogowcy zadbali o ślepy tor przy rondzie Kujawskim, później trasa będzie biec w pasie zieleni między nitkami ul. Solskiego, jest też wolne miejsce na pętlę przy skrzyżowaniu z Bielicką. Podczas konsultacji społecznych bydgoszczanie wnieśli 194 uwagi do tego odcinka. O dziwo, ZDMiKP do większości się przychylił – rzadko się zdarza, by głos mieszkańców był brany pod uwagę w takim stopniu.

Zielone torowisko na Winogradach w Poznaniu ŁUKASZ OGRODOWCZYK

Najważniejszą zmianą jest postulowane przez 86 osób zastosowanie zielonego torowiska. Choć jest nieco droższe w utrzymaniu i jego budowa kosztuje więcej, drogowcy przychylają się do tego rozwiązania. Będą sprawdzali możliwość zastosowania mat rozchodnikowych, których ponad kilometr można zobaczyć w Poznaniu. – Zaletą takiego torowiska jest m.in. obniżenie hałasu nawet o cztery decybele oraz niższa temperatura szyn podczas upałów – zachwalał Gust. – Te zyski rekompensują wyższe koszta.

Na co jeszcze przystali drogowcy? Zgodzili się na dwa dodatkowe przejścia dla pieszych – między ul. Ugory i Bielicką oraz na wysokości marketu Kaufland. To drugie jest wyczekiwane przez okolicznych mieszkańców – po jego likwidacji przed laty regularnie niszczyli płotek na pasie zieleni między nitkami, by skracać sobie drogę. Poza tym ZDMiKP uwzględnił część uwag dotyczących infrastruktury rowerowej i połączeń bocznych uliczek z główną trasą. Gust zapewnił też, że tam, gdzie to możliwe, perony zostaną wydłużone do 70 m, a przy rondzie Kujawskim powstaną dodatkowe przystanki.

Przepadł jednak drugi co do popularności wniosek o oszczędzenie kamienic przy ul. Ugory 43 i 60 (drugi z tych domów jest w stylu modernistycznym). Postulowało o to 58 uczestników konsultacji. Drogowcy tłumaczą, że rozbiórka jest konieczna ze względu na przebudowę skrzyżowania, poza tym domy znajdują się w “korytarzu transportowym nakreślonym w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego”, czyli planiści przeznaczyli je do wyburzenia.