Autorzy rankingu z portalu pulsgdanska.pl zbadali średnie prędkości w dwunastu z piętnastu miast, w których funkcjonuje komunikacja tramwajowa. Były to, poza Bydgoszczą: Gdańsk, Elbląg, Łódź, Warszawa, Grudziądz, Kraków, Wrocław, Górnośląski Okręg Przemysłowy, Olsztyn, Poznań i Szczecin. Nie ma w rankingu Częstochowy, Gorzowa Wielkopolskiego i Torunia. Uwzględniono 168 linii tramwajowych.
Okazało się, że tramwaje najszybciej poruszają się w Poznaniu (20,8 km na godz.). Bydgoszcz ze średnią prędkością przejazdu na poziomie 20,5 km na godz. znalazła się tuż za Poznaniem. W dalszej kolejności znalazły się: Szczecin, Olsztyn, Warszawa i Grudziądz. Najwolniej tramwaje poruszają się w Łodzi (15,6 km na godz.) Autorzy analizowali prędkości zarówno szczytową, pozaszczytową oraz średnią prędkość. Wliczali do niej czas postoju na przystankach pośrednich.
W szczycie tramwaje w Bydgoszczy, razem z Poznaniem i Olsztynem, mają największą prędkość (19,8 km na godz.) Poza szczytem zajmują drugie miejsce – 21,2 km na godz.
Wysokie miejsca w rankingu to w przypadku Bydgoszczy zasługa linii fordońskich. W godzinach szczytu największą prędkość komunikacyjną uzyskały tramwaje linii nr 5, kursujące pomiędzy Rycerską i Łoskoniem – 24,1km/h – piąte miejsce w Polsce. Ta linia uzyskuje również najwyższe prędkości poza szczytem – rzędu 26,3 km/h. W czołowej dziesiątce najszybszych znajduje się także siódemka.
Najwolniejsza w Bydgoszczy jest w szczycie linia nr 1 (z Lasu Gdańskiego na Wilczak – śr. 16,2 km na godz.), a poza szczytem nowa linia nr 11 (1Bielawy – Wyżyny, 16,3 km na godz.).
Jest też w tej beczce miodu łyżka dziegciu. Autorzy rankingu piszą o bydgoskich tramwajach: „Za wyjątkiem linii 5 i 7, kursujących w wąskich szczytach komunikacyjnych co 10 minut, wszystkie linie przez cały dzień kursują z niską jak na tramwaj częstotliwością co 20 minut. W weekendy częstotliwość na wszystkich liniach jest jeszcze niższa i wynosi zaledwie 30 minut, co jest niespotykane w innych miastach podobnej wielkości”.
– W ciągu ostatniej dekady nadrobiliśmy wieloletnie zaniedbania. Do 2010 mieliśmy tylko 2 nowoczesne tramwaje. Od lat 90. do momentu budowy torowiska na dworzec nie zbudowano ani jednego metra nowej linii. Dziś tramwajami możemy dojechać również do Fordonu oraz wzdłuż ulicy Kujawskiej na Górny Taras. Nasza sieć tramwajowa urosła z 28 do ponad 41 kilometrów – komentuje ranking prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS