A A+ A++

Tramwaje Warszawskie poszerzą niebezpieczne i niewygodne przystanki na Wolskiej. Burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski obawia się skutków likwidacji lewoskrętu w Płocką, co będzie skutkiem potrzebnej inwestycji. Zarzuca też brak konsultacji z władzami i mieszkańcami dzielnicy. – Nie jest to droga zarządzana przez dzielnicę – odpowiada rzecznik tramwajarzy.

– Z planów stołecznych tramwajów wynika, że rozbudowa przystanków przy stacji metra Płocka poskutkuje likwidacją lewoskrętu z Wolskiej w Płocką. Decyzja zapadła bez konsultacji z dzielnicą i jej mieszkańcami. Szkoda, bo byłaby to znakomita szansa na dyskusję o przyszłości tej ulicy – poinformował burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski.

Gdy w 2020 roku oddano do użytku trzy wolskie stacje metra, skrzyżowanie Wolska – Płocka stało się punktem przesiadkowym. Szczególnie, że bardzo blisko stacji metra są przystanki tramwajowe, a wokół znajduje się dużo bloków mieszkalnych. W godzinach szczytu na peronach robi się bardzo ciasno.

“Decyzja zapadła bez konsultacji z dzielnicą”

Jak zaznacza dzielnicowy urząd, lokalny ruch w tej okolicy byłby jeszcze większy i poważnie utrudniony, gdyby nie lewoskręt, pozwalający w drodze od Kercelaka skręcić w Płocką. Przed rozpoczęciem budowy metra była w tym miejscu również możliwość zawracania w kierunku Szpitala Zakaźnego. Jego władze zabiegały o jej przywrócenie, bo znacznie ułatwiała dojazd karetkom do placówki zdrowia. Okazało się jednak, że Tramwaje Warszawskie w ramach poszerzania przystanków nie tylko nie mają w planach odtworzenia zawrotki, ale również usuną lewoskręt.

– Platformy są niestandardowo wąskie, a pełnią funkcję przesiadkową do metra. Ruch pieszy jest tu zatem ogromny, więc z punktu widzenia bezpieczeństwa poszerzenie peronów wydaje się dobrym ruchem. Szkoda tylko, że decyzja, jak to zrobić, zapadła bez konsultacji z dzielnicą i mieszkańcami okolicy – powiedział Krzysztof Strzałkowski.

Zdaniem władz dzielnicy, gdyby rzeczywiście decyzja już zapadła, przekreślono by szansę na dyskusję o charakterze ulicy Wolskiej na tym odcinku. – Należałoby się zastanowić, jaką funkcję w przyszłości ma pełnić ta ulica. Czy ma pełnić rolę “przelotówki” przez miasto bez możliwości zawracania i skrętu w lewo, czy raczej ma ona służyć lokalnemu ruchowi – zauważył burmistrz Woli. – Już teraz ukształtowanie Wolskiej zachęca kierowców do szybszej jazdy, co przekłada się na zmniejszenie bezpieczeństwa i hałas w tym rejonie – dodał.

Przystanek wąski i niewygodny. “Trzeba go poszerzyć”

Do sprawy odniósł się rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz.

– To skrzyżowanie po uruchomieniu stacji metra Płocka w kwietniu 2020 roku stało się głównym węzłem przesiadkowym dla mieszkańców Woli i Bemowa. Liczba pasażerów korzystających ze stacji wzrosła w ciągu ostatniego roku o 40 procent. Przystanek tramwajowy został zbudowany dekady temu, jest wąski i dla wygody – i co ważniejsze, bezpieczeństwa pasażerów – trzeba go poszerzyć. Inwestycję realizujemy na zlecenie Zarządu Transportu Miejskiego przy uzgodnieniu zarządcy Zarządu Dróg Miejskich, które zarządzają tą drogą oraz policji. Nie jest to droga zarządzana przez dzielnicę – przekazał rzecznik.

Autor:katke

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSandra Kubicka zrezygnowała z willi w Wilanowie. Zamieszkała razem z Baronem
Następny artykuł​Kontrowersja w El Clasico! Powinien być karny dla Realu?