A A+ A++

Okres przedświąteczny to czas, kiedy wyraz prezent odmieniany jest przez wszystkie przypadki… Nie ma co się oszukiwać, prezenty lubimy i chcemy dostawać bez względu na wiek oraz to, czy byliśmy grzeczni, czy też nie. Temat ten poruszyliśmy z mieszkańcami gminy Gietrzwałd.

— Mój synek uwielbia transformersy — pomysł na prezent dla dziecka rekomenduje Anna Kotłowska. — Moja córka z kolei chciałaby dostać nowe rolki, bo bardzo lubi na nich jeździć. Ze starych już wyrosła.

A co z mamą?

— Chciałabym, aby wszyscy byli zdrowi i… na świecie panował pokój — odpowiada.
Agnieszka Dominikowska, mama trójki dzieci, również marzy przede wszystkim o tym, aby jej pociechy były zdrowe. I jeszcze do tego grzeczne. Jej najmłodsza, czteroletnia córka Hania ma nieco inne zapatrywania. – Od świętego Mikołaja chce prawdziwy traktor dla taty i jajko z niespodzianką – mówi pani Agnieszka.

To jajko jest swego rodzaju wyjątkiem w dzisiejszym często roszczeniowym świecie naszych milusińskich, bo zapatrują się oni m.in. na interaktywne dinozaury, domki marzeń dla lalek czy na pistolety strzelające piankową amunicją.

— Kiedyś cieszyłam się ze wszystkiego, co otrzymałam — mówi Anna Kotłowska. — Dziś wszystko jest łatwo dostępne, więc ciężko kogoś zadowolić – puentuje.

No to może niech spadnie śnieg, jak rekomenduje Kamila Żmitro, pani sołtys z Gietrzwałdu. Wszyscy będą zadowoleni. Od najmłodszego, do najstarszego.

Według raportu firmy Deloitte Polacy na bożonarodzeniowe prezenty wydadzą w tym roku średnio 547 zł. Okazuje się, że do wydawania skłaniają nas przede wszystkim akcje promocyjne (44 proc.) oraz to, że dysponujemy większymi środkami niż rok wcześniej (28 proc.).

Polacy kupują przede wszystkim kosmetyki i perfumy. W dalszej kolejności książki i czekoladki. Wśród upominków przeznaczonych dla nastolatków dominują książki, słodycze i gry komputerowe. Do prezentów najchętniej kupowanych dzieciom należą zabawki uczące kreatywnego myślenia oraz ponadczasowe lalki i zabawki pluszowe.

Inspiracji, jakie prezenty kupić szukamy przede wszystkim w Internecie (49 proc.). Nieco mniej, bo 40 proc. z nas korzysta z tak zwanego marketingu szeptanego, którego źródłem jest rodzina i znajomi. Czy to oznacza, że nie chodzimy już po sklepach? Ależ skąd! 38 proc. pomysłów na prezenty szukamy właśnie tam. Aż 36 proc. badanych wprost pyta najbliższych, co chcieliby otrzymać. W takim przypadku trudno mówić o efekcie zaskoczenia, mamy jednak pewność, że prezent będzie trafiony.

Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPosiedzenie Zarządu OSP
Następny artykuł„Pisanie piórem doskonali charakter, uczy cierpliwości i staranności” – rozstrzygniecie VII Gminnego Konkursu Pięknego Pisania Piórem