Zakończyły się poszukiwania siatkarza Jakuba Oponia. Niestety nie było happy endu.
Opoń był zawodnikiem drugoligowego zespołu AVIA Solar Sędziszów. Mężczyzna zaginął w sobotę. W jego poszukiwaniach wzięło udział ponad sto osób.
Niestety ta historia nie miała happy endu. Doniesienia, że 30-letni sportowiec nie żyje, pojawiły się już w niedzielę. Okazało się, że była to prawda. Jak informują media, jego zwłoki wyłowiono z pobliskiej rzeki. Na razie nie wiadomo, jak doszło do śmierci, wyjaśniają to odpowiednie służby.
Jego klub poinformował, że dzień przed zaginięciem sportowiec wziął udział w treningu. Jego rodzina przekazała, że w dniu zaginięcia spotkał się z kolegami. Ok. 1 w nocy znajomi mieli odwieźć go w pobliże domu, ale nigdy tam nie dotarł, a kontakt z nim się urwał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS