Czternastolatek, który odniósł poważne obrażenia 11 czerwca podczas wypadku w Baborowie, zmarł w szpitalu. To druga ofiara tej tragedii – pierwsza, również czternastolatek, zmarł od razu po wypadku.
Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku doszło 11 czerwca około godziny 15.30 w miejscowości Baborowo. Według ustaleń policji volkswagen passat, którym kierował 40-letni mieszkaniec gminy Szamotuły narodowości ukraińskiej, wjechał w tył fiata seicento, który zwolnił, żeby ominąć rowerzystkę. W efekcie fiat zderzył się z jadącym z przeciwka oplem, a volkswagen zjechał na pobocze, gdzie uderzył w dwóch siedzących nastolatków z rowerami, także narodowości ukraińskiej.
Na miejscu zginął jeden z nastolatków, drugi w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. I to właśnie on zmarł 20 czerwca w szpitalu. Poinformowała o tym na swoim profilu facebookowym Szkoła Podstawowa nr 2 w Szamotułach, której był uczniem: „Z wielkim bólem informujemy, że dziś rano odszedł nasz uczeń. Był wyjątkowym chłopcem, pełnym przyjacielskich uczuć i nowych pomysłów. Cechowała go tak wielka wrażliwość i otwartość na problemy drugiego człowieka. Lubił muzykę; marzył, aby napisać własną piosenkę. Nie znajdujemy słów, by wyrazić smutek i pustkę, jakie odczuwamy”.
Kierowca passata został zatrzymany przez policję – miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna już wcześniej był skazany za jazdę pod wpływem alkoholu. Jak poinformowała szamotulska policja – sąd na wniosek śledczych zadecydował o aresztowaniu go na trzy miesiące.
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS