Młody mężczyzna nie żyje po brutalnym ataku.
Tragiczne wydarzenia rozegrały się w Sosnowcu podczas obchodów 120-lecia miasta. Marcin Mizia, 28-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju, zginął po tym, jak został brutalnie pobity przez trzech 16-latków. Mimo wielkich starań lekarzy, jego życia nie udało się uratować.
Marcin, który pracował w służbie więziennej oraz był piłkarzem klubu KS Spójnia Landek, przyjechał do Sosnowca, aby uczestniczyć w obchodach urodzin tego miasta. Niestety, w niedzielę wieczorem, na ulicy Generała Mariusza Zaruskiego, został bestialsko pobity. Mężczyzna w stanie krytycznym trafił do szpitala, gdzie zmarł pomimo wysiłków medycznych.
Rodzina zdecydowała, że organy Marcina zostaną przeszczepione innym osobom. Uratują czyjeś życie. To będzie ostatni dar Marcina dla innych.
Tragedia ta wzbudziła głębokie emocje i pytania o to, jak impreza była zabezpieczana Prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński, wyraził swój żal i głęboki szok, podkreślając, że mimo obecności licznych służb bezpieczeństwa doszło do takiego zdarzenia: „Tak naprawdę nie wiem i nie wiedziałem co napisać. W trakcie weekendu na terenie imprezy i poza nią było grubo ponad setka ochroniarzy, policjantów, strażników miejskich i innych służb. Wszyscy stawali na rzęsach, aby zabezpieczyć teren koncertu, jak i miejsca poza nim.
Wiem, że teraz to nie ma znaczenia, bo nie żyje człowiek. Młody, niewinny. Tuż po bestialskim ataku, służby zareagowały ekspresowo, a dzięki monitoringowi, sprawcy zostali ujęci i wierzę, że otrzymają maksymalną możliwą karę. Teraz jednak ma to drugorzędne znaczenie”.
Prezydent miasta skierował również słowa kondolencji do rodziny i bliskich zmarłego:
„W niedzielę w nocy na terenie imprez towarzyszących Sosnowiec Fun Festival doszło do bójki.
Poszkodowany został młody mężczyzna, któremu na miejscu została udzielona pomoc, a następnie został przetransportowany do szpitala. Niestety, pomimo wielkich starań lekarzy, mężczyzna zmarł.
Dzięki zapisowi monitoringu i szybkiemu działaniu obecnych na miejscu służb udało się zidentyfikować i zatrzymać sprawców napadu – trzech nieletnich. Postepowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura.
Nic nie usprawiedliwia ataku, do którego doszło.
Rodzinie, bliskim oraz przyjaciołom zmarłego składam kondolencje”.
Swoje oświadczenie wydał też klub, w którym Marcin grał w piłkę (publikujemy zdjęcie Marcina, które zamieszczono na stronie klubu):
„Dzisiaj w nocy (12.06.2024 r. o godzinie 1:00) z zgodnie z medyczną wiedzą odszedł z tego świata nasz zawodnik Marcin Mizia 😥
Za zgodą rodziców pracuje aparatura medyczna w celu pobrania organów do przeszczepów, tym samym jest to ogromny dar Marcina dla ratowania życia innych chorych…
🕯️Odpoczywaj w pokoju wiecznym Miziol – na zawsze pozostaniesz w naszych sercach 🕯️
Z tego miejsca przesyłamy najszczersze kondolencje rodzinie i najbliższym Marcina”.
Napastnicy zostali szybko zidentyfikowani i zatrzymani dzięki monitoringowi oraz szybkiej reakcji służb. Obecnie znajdują się w policyjnej izbie dziecka, a postępowanie w sprawie prowadzi prokuratura.
Tragiczne wydarzenia w Sosnowcu powinny stać się przyczynkiem do dyskusji o bezpieczeństwie publicznym i przyczynach agresji oraz przemocy. Ta straszna tragedia pozostawi po sobie długotrwałe skutki.
***
Chodziło o nasze zdrowie i życie: „Czas próby. Część trzecia”.
Po kliknięciu otworzy się strona z filmem. Tam wystarczy kliknąć „odtwórz film”.
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS