Tragedia nad wodą. Nie żyje wędkarz

To miała być kolejna wyprawa dwóch wędkarzy z Lubina. Niestety doszło do tragicznego wypadku. Pomimo długiej reanimacji, życia 74-letniego wędkarza nie udało się uratować.

Sytuacja miała miejsce dziś koło południa w okolicy starorzecza Odry, tuż za Jurczem w gminie Ścinawa.

– Otrzymaliśmy zgłoszenie od wędkarza z Lubina, że jego kolega tonie, a w pobliżu nie ma nikogo, kto mógłby mu udzielić pomocy. Zgłaszający nie zdołał wyciągnąć go na brzeg. Na miejsce jako pierwsi dotarli policjanci z komisariatu w Ścinawie, którzy wyciągnęli wędkarza z wody. Także mundurowi rozpoczęli reanimację, później działania przejął zespół z pogotowia ratunkowego. Reanimacja trwała ponad godzinę, na miejsce wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak życia 74-letniego mężczyzny nie udało się uratować – informuje asp. sztab. Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP Lubin.

Jak ustaliliśmy, dwaj wędkarze wczoraj przyjechali nad Odrę na ryby. Na łowieniu spędzili całą noc. Mieli ze sobą niewielką łódkę zanętową, która dziś zaplątała się w zarośla. 74-latek zdecydował, że wskoczy do wody i dopłynie, by ją odplątać. Tak też zrobił, ale w drodze powrotnej zaczął opadać z sił. Do brzegu nie zdołał już dopłynąć.

Fot. Marlena Bielecka