Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek po godzinie 16:30 nad Wisłą w Kazimierzu Dolnym. Pod wodą znalazł się 14 latek jeden z dwóch jak się niebawem okazało braci.
Na ratunek ruszył mu 21 letni brat, niestety próba pomocy nie powiodła się. Starszy z braci stracił młodszego z pola widzenia. W tym samym czasie przebywające nad rzeką osoby zaalarmowały służby. Kilkanaście minut później na miejscu byli już ratownicy z WOPR z Kazimierza oraz strażacy z miejscowej OSP, którzy wodując łódkę rozpoczęli przeszukiwanie rejonu rzeki, w którym widziany był ostatnio chłopiec. Zaginiony został odnaleziony niemal 100 m od miejsca, w którym ostatni raz widział go brat.
Blisko godzinę po wydobyciu chłopca z wody ratownicy walczyli o przywrócenie czynności życiowych, niestety życia 14-latka nie udało się uratować. Warto dodać, że w międzyczasie dotarli na miejsce strażacy z PSP ratownicy z ekipy nurkowej Komendy Miejskiej SP w Lublinie, którzy wzięli udział w akcji ratunkowej . Czynności, które mają doprowadzić do wyjaśnienia przyczyn utonięcia prowadzi Policja pod nadzorem prokuratury. Przypomnijmy, że jest to już kolejne, w krótkim odstępie czasu utonięcie w Wiśle.
Pomimo wielu ostrzeżeń i apeli służb przekazywanych przez media niestety nie stosujemy się do nich i wciąż korzystamy z dzikich i niebezpiecznych kąpielisk, trzeba również przypomnieć, że pomimo niskiego stanu wód Wisła jest cały czas niebezpieczną rzeką.
(Foto: RS)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS