Nie żyje kierowca bmw i dwie pasażerki. Jedna osoba jest ranna (25-letni mężczyzna). To ofiary straszliwego wypadku na trasie szybkiego ruchu pod Rzgowem.
Jak się nieoficjalnie dowiedzielismy to obywatele Ukrainy mieszkający w Łodzi.
Pędzący z ogromną prędkością samochód marki BMW uderzył tam w słup z latarnią, rozbił się i pękł na dwie części. Samochodem kierował 25-latek.Stało się to w środę około godz. 19.50 w pobliżu przejścia dla pieszych i skrzyżowania DK91 z ulicą Pabianicką.
Dwie osoby wypadły na jednię, dwie były zakleszczone w pogiętych blachach auta. Strażakom udało się wyciągnąć z wraku tylko jedną żywą pasażerkę.
Młodszy inspektor Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji podała w Radiu Zet, że kierowca BMW najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem, wypadł na pobocze i rozbił auto na słupie. Odłamki z rozbitego samochodu uszkodziły jeszcze trzy inne auta (toyota,iveco i citroen), które znalazły się w pobliżu.
Co było bezpośrednią przyczyną tragicznego wypadku ma wyjasnić prokuratorskie śledztwo. Prowadzi je Prokuratura Rejonowa w Pabianicach.
Droga krajowa nr 91 była zablokowana w kierunku Piotrkowa i Katowic – wytyczono objazdy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS