A A+ A++

Rzeźbiarski tryptyk ukraińskiej ilustratorki Olii Hordiienko przedstawia ćmę, kunę i dzika. Każde z nich symbolizuje problemy, z którymi mierzą się ludzie w zetknięciu z wojną, ale też w różnych kryzysowych sytuacjach w życiu. Potrzeba podjęcia działania, konieczność bycia elastycznym, czy konfrontacja z nierozwiązanymi problemami to tematy, których alegoriami stały się spotykane w mieście zwierzęta.

– Przyjechałam do Gdyni w zawiłym momencie mojego życia: po rozpoczęciu wojny w Ukrainie. Starałam się zaakceptować miasto, jako moje miejsce na jakiś czas. Zauważyłam tu mnóstwo zwierząt, które nie pojawiają się w przestrzeni Kijowa: dziki, kuny, lisy, sarny, foki, ale też te bardziej znane: ćmy, wiewiórki, mewy. Ich obserwacja działała na mnie kojąco – mówi Olia.

Morszczyn z odpadków

Projektantka Blanka Byrwa bada temat morskich makroglonów. W muralu, który powstał na jednej ze ścian Szkoły Podstawowej nr 17, porusza temat Morszczynu Pęcherzykowatego.

Morszczyn jest glonem, który pod koniec XX wieku praktycznie wyginął w Bałtyku, Instytut Oceanologii PAN wyznaczył nagrodę za jego udokumentowanie. Z zasobów, które znajdują się na północy Oceanu Atlantyckiego i Oceanu Arktycznego produkuje się alginian sodu. To właśnie ta substancja, żywica oraz wapno ze skorupek jaj są bazą-spoiwem biotynku.

Pozostałe materiały nadające tynkowi teksturę i kolory – to między innymi popiół, opadłe liście akacji, skorupki po jajach z lokalnej piekarni, kawiarniane fusy, czy obierki z marchwi ze szkolnej stołówki.

Mural, którego forma nawiązuje do ilustracji ze starych podręczników do biologii, jest formą eksperymentu. Nie wiemy, jak przetrwa w wilgoci i mrozie – na razie pomyślnie przeszedł serię deszczowych dni.

Pęcherze morszczynu, czyli elementy 3D wykonali uczniowie i uczennice z klasy 4b SP 17.

– Podczas warsztatów przerabialiśmy materiały zebrane do projektu oraz przyniesione przez nich. Wspólnie połączyliśmy przyniesione odpady – dzieląc na grupy: suche obierki, fusy, mokre obierki. Zadaniem uczniów było zaprojektować własne przepisy dla danego materiału i wykonać próbki – opowiada Blanka Byrwa.

Wydarzenie jest finansowane ze środków Miasta Gdynia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWTA Finals: na kogo może trafić Świątek?
Następny artykułTymczasowe przerwy w dostawie wody [ Wiadomości ]