Na program zaprasza sponsor Organizacja Producentów Polski Karp Cześć! Nazywam się Natalia Paździor. Dzisiaj ta kuchnia wypełni się niesamowitymi aromatami, które mogą wam się kojarzyć wigilijnym stołem. Przygotuję dla was karpia, ale w dość nietypowy jak na świąteczną aurę sposób. Bo przecież karp ma niejedno oblicze. Do przygotowania karpia z kokosowym aromatem będą nam potrzebne: jajka, seler naciowy, grzanki, wiórki kokosowe, pomidorki koktajlowe, mieszanka sałat, sos sojowy, oliwa z oliwek, miód, chili w proszku, ogórek, sok z cytryny, czosnek, mleko kokosowe i olej rzepakowy. Sami widzicie, że produktów potrzebnych do przygotowania dania jest sporo. Ale sam przepis nie jest bardzo skomplikowany. Skupmy się jednak na tym, co najważniejsze, czyli na karpiu. Jak wybrać okaz, który będzie świeży i smaczny? Karp dobrej jakości powinien być błyszczący i z niewielką ilością śluzu, czyli właśnie taki! Umyty i osuszony filet z karpia kroimy na mniejsze kawałki. Następnie wrzucamy je do miski i zalewamy mlekiem kokosowym. Ryba przeszła już aromatem mleka kokosowego, więc czas zabrać się za smażenie karpia w pysznej kokosowej panierce. Mięso karpia jest soczysta i dość delikatne, dlatego dla bezpieczeństwa zrobię podwójną warstwę chrupiącej kokosowej panierki. Zastanawiacie się, po co jest mi ten ręcznik papierowy? To dzięki niemu pozbędziemy się nadmiaru tłuszczu a nasza panierka pozostanie chrupka. A, zapomniałam wam powiedzieć, że karp należy do średnio tłustych ryb, jest zalecany jako składnik zdrowej diety, jest lekkostrawny, ma wartościowe tłuszcze, mikroelementy i witaminy. Czas na drugą część przepisu. Karp w chrupiącej kokosowej panierce będzie się idealnie komponował ze świeżymi warzywami. Zabieramy się za krojenie. Mamy już usmażonego karpia, mamy sałatkę, brakuje nam tylko sosu. Jaki jest sos idealny? Taki, który zarazem będzie lekko pikantny, odrobinę słodki, ale też kwaśny i słony. Do jego przygotowania potrzebujemy sosu sojowego, oliwy z oliwek, miodu, chili i czosnku przeciśniętego przez praskę. Sałatka warzywna z sosem, grzankami i oczywiście karpiem potrzebuje jeszcze troszkę soku z cytryny. Oto mój pomysł na karpia. Mam nadzieję, że będzie on gościł na naszych stołach nie tylko z okazji Świąt Bożego Narodzenia! Na takie smaki nie ma co czekać cały rok… Smacznego! Na program zaprosił sponsor Organizacja Producentów Polski Karp
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS