W piątek (2 lipca) późnym popołudniem mieszkańcy Czarnego Dunajca zaobserwowali trąbę powietrzną.
Jak nam przekazali świadkowie, wir przeszedł nad torfowiskami i lasami na pograniczu polsko-słowackim. Nic na razie nie wiadomo o ewentualnych szkodach – wszystko działo się z dala od zabudowań, straż pożarna nie otrzymała żadnych zgłoszeń. Bardzo prawdopodobne, że był to tylko lej kondensacyjny (wir wyrastający z podstawy chmury, który nie sięga ziemi).
Zdjęcia zjawiska, które obserwowano nad Czarnym Dunajcem około 16.10-16.20, opublikowali m.in. Łowcy Burz.
“Dzisiaj w rejonie Czarnego Dunajca w pow. nowotarskim zaobserwowano dość dobrze rozwinięty lej kondensacyjny. Lej ten zaobserwowano również w okolicznych miejscowościach. Niewykluczone, że pojawił się kontakt rotującej kolumny powietrza z powierzchnią ziemi” – napisali na Facebooku Łowcy Burz.
Trąba powietrzna nad Librantową
Przypomnijmy, 24 czerwca trąba powietrzna przeszła nad Sądecczyzną. Najbardziej ucierpiała miejscowość Librantowa pod Limanową. Jedna osoba została ranna, żywioł zniszczył 30 domów i kilkadziesiąt budynków gospodarczych.
Czym jest trąba powietrzna?
Trąba powietrzna to gwałtownie wirująca kolumna powietrza, będąca jednocześnie w kontakcie z powierzchnią ziemi i podstawą cumulonimbusa. Tornada osiągają różne rozmiary. Zwykle przyjmują postać widzialnego leja, węższym końcem dotykającego ziemi. Dolna część leja jest często otoczona chmurą odłamków i pyłu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS