„Potwierdzony przypadek trąby lądowej pod Gnieznem!” – napisał na swoim profilu społecznościowym Łukasz Kuliński, Wielkopolski Łowca Burz. Zamieścił też zdjęcie trąby lądowej – na szczęście miała tylko krótkotrwały kontakt z ziemią, a więc i szkody, jakie spowodowała, nie są duże.
Jak zauważył Łukasz Kuliński, w Wielkopolsce można zauważyć sporo lokalnych burz, a także powstawania dogodnych warunków do powstawania lejów kondensacyjnych, a nawet pełnoprawnych trąb lądowych. I właśnie jedną z takich trąb badacz zaobserwował 15 czerwca około godziny 12.20 w okolicy miejscowości Goranin (pow. gnieźnieński, gm. Czerniejewo) można było zaobserwować dość szybko postępujący rozwój konwekcji.
„O godzinie 12:21 z rozwijającej się w tym rejonie konwekcji, zaobserwowano rozwijający lej kondensacyjny” – napisał na swoim profilu na Facebooku. – „Około godziny 12:22 obserwowany lej zszedł wyjątkowo nisko powierzchni ziemi, schodząc poza linie horyzontu drzew – najprawdopodobniej wtedy doszło do kontaktu leja z ziemią, co kwalifikuje go jako przypadek trąby lądowej”.
Według obserwacji badacza sam kontakt trąby z ziemią był krótkotrwały, dzięki czemu szkody, jakie spowodował, nie są duże.
„Na krótkotrwały kontakt z ziemią wskazuje przede wszystkim zaobserwowane bardzo niskie zejście leja, a także zaobserwowane, świeże, nieznaczne szkody w drzewostanie młodnika” – wyjaśnia. – „Drzewa ułożone są charakterystycznie w różnych kierunkach, dodatkowo jedno z drzew zostało złamane, a ślad ten tylko potwierdza, że zaobserwowane szkody są świeże. Dodatkowo miejsce zaobserwowanych szkód, pokrywa się z miejscem występowania konwekcji, która wygenerowała obserwowany lej kondensacyjny. Wszystko zatem wskazuje, że mamy do czynienia z krótkotrwałym kontaktem leja z ziemią, a co za tym idzie – jest to pełnoprawny przypadek trąby lądowej .która na podstawie obserwacji wygenerowanych szkód, osiągnęła siłę maksymalną T0/T1”.
Łukasz Kuliński zaapelował też do osób, które zaobserwowały i sfotografowały zjawisko, by nadsyłały zdjęcia , bo to pomoże wyjaśnić wątpliwości co do tego, czy lej miał kontakt z ziemią czy też nie. Zapowiedział też zgłoszenie tego przypadku do ESWD (European Severe Weather Database), europejskiej bazy danych o trudnych warunkach pogodowych.
Poza połamanymi drzewami skutkami burzy, która przeszła nad powiatem gnieźnieńskim, są także podtopienia – na szczęście żadne z nich nie jest poważne, jak informują gnieźnieńscy strażacy.
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS