Szef zespołu Toyoty, Jari-Matti Latvala, zdaje sobie sprawę, że jego kierowcy muszą dać z siebie wszystko w nadchodzący weekend, aby odebrać Hyundaiowi szanse na koronę w klasyfikacji producentów.
Japońska marka rozpocznie finał sezonu na ojczystej ziemi, tracąc 15 punktów do Hyundaia.
Toyota zdobywała tytuły w obu klasyfikacjach w każdym z ostatnich trzech sezonów, ale w tym roku żadnemu z jej kierowców nie udało się sięgnąć po tytuł mistrzowski, bo tę rywalizację zdominowali zawodnicy Hyundaia, Thierry Neuville i Ott Tanak.
Tegoroczny Rajd Japonii daje jednak szansę Toyocie na złoto dla najlepszego producenta, ale Latvala wie, że będzie to wymagało doskonałego występu całej trójki jego kierowców: Elfyna Evansa, Takamoto Katsuty i Sebastiena Ogiera.
Po tym jak Toyota zapewniła sobie pierwsze trzy miejsca w Rajdzie Japonii w zeszłym roku, Latvala ma jednak powody, żeby uwierzyć w tak szczęśliwy finał.
Zespół liczy się również w walce o tytuł WRC2, ponieważ Sami Pajari musi zająć pierwsze lub drugie miejsce w tej kategorii, aby odebrać mistrzostwo Oliverowi Solbergowi.
– Wszystkie główne tytuły, w tym w WRC2, rozstrzygną się w Japonii. Nadal mamy szansę na tytuł wśród producentów i jesteśmy bardzo zmotywowani, aby go zdobyć u siebie – powiedział Latvala.
– Będzie to wymagać niemal idealnego weekendu z naszej strony, ale po pierwszych trzech miejscach w Japonii w zeszłym roku, uważam, że jest to możliwe.
– To wymagający rajd dla kierowców, a o tej porze roku pogoda może być nieprzewidywalna, ale to również może dać nam przewagę.
– Elfyn wygrał w zeszłym roku i lubi takie warunki, podczas gdy Seb będzie chciał zakończyć sezon na wysokim poziomie. Taka również jest pewny siebie przed swoim kibicami.
– Oczywiście, razem z Sami Pajarim, liczymy też na tytuł WRC2. Byłaby to fantastyczna historia.
Ogier, który wygrał szutrową edycję Rajdu Japonii w 2010 roku liczy, że odkupi swoje winy z ostatnich trzech rund.
– Rajd Japonii zawsze jest ekscytujący, szczególnie w tym roku, biorąc pod uwagę, że wciąż walczymy o tytułu wśród producentów – powiedział Ogier.
– Wiemy, że nie jesteśmy w idealnej sytuacji i dlatego potrzebujemy idealnego weekendu, ale zdecydowanie jest to możliwe.
– Chcę odczarować mojego pecha, który mi towarzyszył w ostatnich trzech rajdach i przekuć naszą prędkość w dobry wynik – dodał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS