A A+ A++

Zapowiedź 6. etapu Tour de Pologne 2021. 14 sierpnia (sobota): Katowice – Katowice (19,1 km, jazda indywidualna na czas).

Decydujące starcie na trasie Tour de Pologne to samotna walka z czasem na ulicach stolicy województwa śląskiego. Trasa szczególnie wymagająca nie jest, choć momentami robi się kręta, o zwycięstwo etapowe powinni walczyć specjaliści w tej konkurencji. W klasyfikacji generalnej na horyzoncie przetasowania.

Gospodarzem etapu będą Katowice, istniejące jako wieś co najmniej od XVI wieku. Od XVIII wieku na terytorium dzisiejszego miasta działają kopalnie, znaczący rozwój nastąpił dopiero w XIX wieku, wraz z wybudowaniem kolei z Berlina do Mysłowic – wieś uzyskała prawa miejskie w 1865 roku.

Czasówki na trasie Tour de Pologne

Pierwsza jazda indywidualna na czas w historii Tour de Pologne została zorganizowana w 1952 roku, w ramach dziesiątego etapu. Te składał się z 34-kilometrowej czasówki na trasie Rzeszów-Przeworsk oraz z etapu ze startu wspólnego, a zwycięzcą zostawał kolarz z najniższą sumą czasów. W rywalizacji indywidualnej triumfował Mieczysław Wilczewski, zaś cały etap wygrał późniejszy triumfator wyścigu, Wacław Wójcik. Pełnoprawna jazda indywidualna na czas została zorganizowana po raz pierwszy w 1956 roku. Niemal 40-kilometrowa trasa łączyła wtedy Bydgoszcz z Toruniem, a najlepszy wynik osiągnął na niej Stanisław Bedyński.

Od tego czasu czasówki pojawiały się bardziej regularnie. Najszybsza trasa w historii miała miejsce w 1977 roku, gdy Michael Schiffner 19-kilometrową trasę z Ustki do Słupska pokonał ze średnią 52,414 km/h. Pierwszy raz taka rywalizacja zakończyła wyścig w 1973 roku, podobnie było w latach 1981, 1988-1992, 1996-2005 i 2013-2016.

W latach 1996-2005, gdy wyścig kończył się w Karpaczu, organizowano górską próbę przez Orlinek na dystansie 23 (1999, 2000) lub 19 kilometrów (2001-2005). Ostatnie próby na czas miały miejsce w latach 2013-2016, jako zakończenie wyścigu w Krakowie. Ponadto w latach 1966, 1980, 1987-1988, 1993 i 2007-2008 odbyły się drużynowe jazdy na czas.

Katowice na Tour de Pologne pojawiały się sporadycznie w pierwszych latach wyścigu, goszcząc metę i start następnego dnia w 1929, 1939 i 1949 roku, a także start w 1953 roku. Kolarska kolumna powróciła tu w 2010 roku i od tego czasu gościła co roku. Finisze na al. Korfantego (nieużywanej jedynie w 2012 roku, gdy metę postawiono na al. Roździeńskiego, z drugiej strony Spodka) należały do najszybszych w kalendarzu. W wyniku kraksy spowodowanej przez Dylana Groenewegena, w której poważnie ucierpiał Fabio Jakobsen i kilku innych kolarzy, organizator zapowiedział jednak zmianę miejsca mety.

W sobotę rampa startowa umiejscowiona zostanie pomiędzy nowoczesnymi budynkami Międzynarodowego Centrum Kongresowego i Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. W początkowej części czeka kilka zakrętów, na ul. 1 Maja zawodnicy będą mogli za to przyspieszyć, wyjeżdżając z Katowic na wschód. Droga całkiem prosta nie jest, lecz przez 4 kilometry oprócz kilku lekkich łuków nie ma większych zakrętów.

Kolejna bardziej techniczna partia czeka przy osiedlu Nikiszowiec, zaprojektowanego przez niemieckich architektów Emila i Georga Zillmannów na początku XX wieku jako miejsce zamieszkania dla pracowników kopalni dziś znanej jako KWK “Wieczorek”. Tu czeka 200-metrowy odcinek po kostce brukowej, początkowo nierównej, później już łatwiejszej. Następnie po przejeździe przez niewielki las zawodnicy trafią w okolice Muchowiec i do Doliny Trzech Stawów, którą objadą na pełnej prędkości. Końcówka to dojazd do centrum miasta.

Meta znajdzie się na alei Korfantego, lecz na stronie południowej, po drugiej stronie Spodka, a przy pomniku Powstańców Śląskich. W tym roku wypada 100. rocznica III Powstania Śląskiego, którego celem było przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Na ostatnich 1500 metrach czekają cztery zakręty, końcowa prosta to około 300 metrów.

Na etapie João Almeida (Deceuninck–Quick-Step) oprócz walki o trzeci sukces dnia będzie myślał o obronie żółtej koszulki lidera, z czołówki klasyfikacji generalnej na niezły wynik stać również Michała Kwiatkowskiego (Ineos Grenadiers) i Diego Ulissiego (UAE Team Emirates).

Faworytami na zwycięstwo etapowe są specjaliści od jazdy indywidualnej na czas. Oprócz Almeidy o sukces rywalizować będą Remi Cavagna (Deceuninck–Quick-Step), Maciej Bodnar (Bora-hansgrohe), Mikkel Bjerg (UAE Team Emirates), Matteo Sobrero (Astana-Premier Tech), Matthias Brändle (Israel Start-Up Nation) czy Max Walscheid (Team Qhubeka NextHash).

Pierwszy zawodnik Marcel Sieberg (Bahrain Victorious) wyruszy o 15:52, a ostatni Joao Almeida (Deceuninck–Quick-Step) o 18:22. Zawodnicy będą startować co minutę, z wyjątkiem ostatniej dziesiątki, która będzie rozdzielona o dwie minuty.

Czasy startu Polaków:
Stanisław Aniołkowski (Reprezentacja Polski) – 16:20
Filip Maciejuk (Reprezentacja Polski) – 16:21
Michał Gołaś (Ineos Grenadiers) – 16:26
Michał Paluta (Reprezentacja Polski) – 16:46
Tomasz Marczyński (Lotto Soudal) – 16:48
Łukasz Wiśniowski (Qhubeka NextHash) – 16:49
Patryk Stosz (Reprezentacja Polski) – 16:55
Łukasz Owsian (Reprezentacja Polski) – 17:07
Maciej Bodnar (Bora-hansgrohe) – 17:15
Piotr Brożyna (Reprezentacja Polski) – 17:26
Maciej Paterski (Reprezentacja Polski) – 17:31
Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) – 18:16

mapki i profile: LangTeam

Jeśli znalazłeś w artykule błąd lub literówkę prosimy, daj nam o tym znać zaznaczając błędny fragment tekstu i używając skrótu klawiszy Ctrl+Enter.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“PO wie, do kogo przemawia”. Mocny wpis Pęka o hejcie
Następny artykułOstrowianie przekroczyli ważną granicę w szczepieniach