A A+ A++

Ludzie myślą, że jak oddadzą głos na kogoś na niższym miejscu na liście, to go stracą. Ale to błędne myślenie. Trzeba głosować na tych ludzi, z którymi się identyfikujemy – mówił w piątek podczas Tour de Konstytucja w Lublinie mecenas Krzysztof Sokołowski.

Lublin był już ostatnim przystankiem w regionie na trasie Tour de Konstytucja, która od czerwca objeżdża całą Polskę. Edukacyjno-informacyjna akcja dotarła wcześniej też do Kraśnika, Radzynia Podlaskiego, Białej Podlaskiej, Włodawy, Tomaszowa Lubelskiego, Biłgoraja, Zamościa i Chełma. To już trzecia edycja wydarzenia. W tym roku przyświeca jej hasło: “Głosuję na Polskę”.

– Poczucie własnego głosu przy urnie wyborczej to kwestia własnej godności i jej siły. Często myślimy, że jak nie pójdziemy na wybory, to nic się nie stanie, bo to tylko jeden głos. Ale jeżeli dorzucimy do tego głos sąsiadki zza ściany, która myśli podobnie, i zaczniemy tak dorzucać dalej, to zacznie robić się z tego dość pokaźna grupa obywateli, którzy myślą jednakowo: “zabraknie tylko mojego głosu” – mówił Robert Hojda, inicjator Tour de Konstytucja, prezes Kongresu Obywatelskich Ruchów Demokratycznych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLublin ma swój pierwszy autobus wodorowy. Kosztował blisko 4 mln złotych. Już wozi pasażerów
Następny artykułDodatkowe patrole policji i Straży Miejskiej w Sosnowcu. Mundurowi zostaną skierowani w konkretny rejon