Tour de France 2024: etap 19. Tadej Pogacar poza zasięgiem rywali

Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) wygrał w kurorcie narciarskim Isola 2000 dziewiętnasty etap wyścigu Tour de France.

Lider wyścigu na mecie zameldował się samotnie, po ataku na ostatnim podjeździe i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.

Podium dnia dopełnili uciekinierzy: Amerykanin Matteo Jorgenson (Visma | Lease a Bike) i Anglik Simon Yates (Jayco AlUla).

Drugi w klasyfikacji Jonas Vingegaard (Visma | Lease a Bike) i trzeci Remco Evenepoel (Soudal-Quick-Step) przyjechali razem, 1:42 za zwycięzcą.

Trasa etapu i warunki pogodowe

Dziewiętnaste rozdanie Tour de France prowadziło na długości 145 kilometrów, a trzy alpejskie podejścia powyżej 2000 metrów, złożyły się na 4400 metrów przewyższenia.

Na początek poszła Col de Vars (2109 m n.p.m.; 43 km – 102 km przed metą; 18,8 km, 5,7%; kat. HC), następnie “dach wyścigu”, Cime de la Bonette (2802 m n.p.m.; 57 km przed metą; 22,9 km, 6,9%; kat. HC), a na koniec, po 40-kilometrowym zjeździe, pozostało podejście na Isola 2000 (2024 m n.p.m.; 16,1 km, 7,1%; kat. 1).

Rywalizacja przebiegała w letniej, słonecznej pogodzie: temperatura powietrza dobijała do 30 stopni Celsjusza.

Przebieg etapu

Od peletonu już po 10 kilometrach oderwało się 22 zawodników. W akcji znalazł się Michał Kwiatkowski, trzech zawodników z Visma | Lease a Bike: Matteo Jorgenson, Christophe Laporte i Wilco Kelderman, co zwiastowało atak Jonasa Vingegaarda, a także Christopher Juul Jensen (Jayco), Nicolas Prodhomme (Decathlon AG2R La Mondiale), Jack Haig (Bahrain Victorious), Ilan Van Wilder (Soudal-Quick-Step), Jai Hindley (Red Bull-Bora-hansgrohe), Valentin Madouas (Groupama-FDJ), Neilson Powless (EF Education-EasyPost), Brent Van Moer (Lotto Dstny), Bryan Coquard (Cofidis), Davide Formolo i Oier Lazkano (Movistar), Cristian Rodriguez (Arkea-B&B Hotels), Warren Barguil i Oscar Onley (dsm-firmenich PostNL), Magnus Cort i Jonas Abrahamsen (Uno-X Mobility), Mathieu Burgaudeau i Anthony Turgis (TotalEnergies).

Czołówka na lotnej premii w Guillestre (21 km) zameldowała się z przewagą 35 sekund, po czym rozpoczęła Col de Vars. Punkty zgarnął Coquard, ale chwilę potem do gry weszli górale.

Kolarze Visma | Lease a Bike narzucali mocne tempo. To błyskawicznie topniejącej czołówki próbowali przeskoczyć, z pomocą Kwiatkowskiego, Egan Bernal (Ineos Grenadiers), Richard Carapaz (EF Education-EasyPost), Simon Yates (Jayco Alula) i Romain Bardet (Team dsm-firmenich PostNL). Powiodło się to tylko Carapazowi i Yatesowi.

Sytuacja na trasie wyklarowała się, w akcji pozostali Matteo Jorgenson, Wilco Kelderman, Simon Yates, Nicolas Prodhomme, Ilan Van Wilder, Jai Hindley, Richard Carapaz, Cristian Rodriguez i Oscar Onley. Ekwadorczyk jako pierwszy wspiął się na górską premię, zegar pokazywał 3:25 przewagi nad peletonem.

Czołówka utrzymywała przewagę na zjeździe i rozpoczęła 23-kilometrową wspinaczkę na Cime de la Bonette z przewagą ponad trzech minut nad peletonem, w którym pracowali już kolarze Visma | Lease a Bike i UAE Team Emirates.

Pomocnicy szybciej skończyli się holenderskiej ekipie, natomiast Pogacar jechał otoczony kolegami, którzy narzucali mocne tempo i okrajali peleton. Z ucieczki odpadli Onley, Prodhomme i Van Wilder, gdyż tempo dyktował Jorgenson.

8 kilometrów przed szczytem Almeida, Adam Yates, Pavel Sivakov i Marc Soler prowadzili grupkę lidera, ale Tadej Pogacar ani Jonas Vingegaard nie zbierali się do ataku. Na szczycie jako pierwszy zameldował się Carapaz, który wychodził na zmiany zawodnikom Visma | Lease a Bike.

Grupa lidera zdobyła Cime de la Bonette 3:50 za prowadzącą szóstką, którą na zjeździe prowadził Jorgenson. Pogacar i spółka zjeżdżali ostrożnie, nie ryzykując, natomiast szaleńczy pościg podjął odczepiony wcześniej Guillaume Martin (Cofidis).

Uciekinierzy nie czekali i na 27 kilometrów przed metą mieli już 4:20 przewagi nad grupką Pogacara i Vingegaarda. Pracowali Kelderman i Jorgenson i Yates, natomiast zmian nie dawał Rodriguez.

Przed ostatnią wspinaczką Pogacara prowadzili Almeida, Sivakov, Soler i Yates, Vingegaard był osamotniony, natomiast Remco Evenepoelowi towarzyszyli Mikel Landa, Jan Hirt i Ilan van Wilder.

W czołówce jechali też Carlos Rodriguez, Laurens de Plus i Egan Bernal (Ineos Grenadiers), Giulio Ciccone i Carlos Verona (Lidl-Trek), Santiago Buitrago (Bahrain Victorious), Derek Gee (Israel-Premier Tech), Enric Mas (Movistar Team) i Romain Bardet (Team dsm-firmenich PostNL).

15,8 kilometra przed metą tempo Keldermana odczepiło Rodrigueza, a dwójka z Visma | Lease a Bike wrzuciła wyższy bieg, dwa kilometry dalej pozbywając się Hindleya. Za ich placami pogoń prowadził Adam Yates, a jego tempo odczepiło Veronę, Bernala i De Plusa, a przewaga na 14 kilometrów przed metą spadła do 3:30.

13,5 kilometra przed metą na Isola 2000 zaatakował Jorgenson. Amerykanin zyskał kilkanaście sekund nad Carapazem, Yatesem i Keldermanem i pewnie zaczął rajd na metę.

Z grupki goniącej 12 kilometrów przed metą odpadli Ciccone i Carlos Rodriguez, a następnie Buitrago. 10 kilometrów przed metą strzelił za to Gee.

Carapaz samotnie gonił Jorgensona na stromej sekcji wspinaczki, 10 kilometrów przed metą. Yates miał Ekwadorczyka w zasięgu wzroku, za to Kelderman nie miał zbyt wiele do powiedzenia w tej batalii.

Niecałe 10 kilometrów przed metą przyspieszył Pogacar. Słoweniec natychmiast zyskał kilka sekund nad Evenepoelem i Vingegaardem i rozpoczął pościg za mającym 2:35 zapasu Jorgensonem.

Evenepoel i Vingegaard wiedzieli, że z liderem wyścigu nie powalczą i kręcili swoim tempem. Pogacar na 8 kilometrów przed metą miał już 50 sekund przewagi i zbliżał się do uciekinierów. Ci dawali z siebie wszystko, ale na wypłaszczenie 6 kilometrów przed metą Jorgenson dotarł 35 sekund przed Yatesem, 40 sekund przed Carapazem i 1:30 przed Pogacarem.

5 kilometrów przed metą Pogacar tracił już tylko 55 sekund do Jorgensona i 30 sekund do Yatesa. Evenepoel zaatakował Vingegaarda, ale dwójka do lidera wyścigu traciła w tym punkcie półtorej minuty.

4 kilometry przed metą Pogacar złapał Carapaza, kilometr dalej dopadł Yatesa, a dwa kilometry przed metą wyszedł na prowadzenie. Żaden z rywali nie był w stanie odpowiedzieć ani nawet zmniejszyć różnicy. Na ostatnim kilometrze lider wyścigu mógł spokojnie oglądać się dookoła i świętować etapowe zwycięstwo.

Wyniki 19. etapu Tour de France 2024 (2.UWT), Embrun – Isola 2000 (144,6 km):

Klasyfikacja generalna po 19. etapie:

Pozostałe klasyfikacje

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ