A A+ A++

fot. A.S.O./Pauline Ballet

Max Schachmann oskarżył Primoza Roglica o niebezpieczną jazdę podczas szóstego etapu Tour de France.

Według kolarza Bora-hansgrohe Słoweniec spowodował kraksę, do której doszło na zjeździe, 13 kilometrów przed metą w Longwy.

Roglic doprowadził do tego wypadku, ponieważ pcha się w niebezpieczne do jazdy miejsca. Jumbo-Visma musi zacząć uważać, jeżdżą jak szaleni, na żyletki, tam gdzie się nie da. A potem próbują wrócić na drogę. Tak nie może być

– stwierdził Schachmann w rozmowie z niemiecką stacją “ARD”.

W wypadku, o którym mówi niemiecki zawodnik, upadli Kobe Goossens i Reinardt Janse van Rensburg, a Sepp Kuss utrzymał równowagę po zjechaniu na trawę.

Roglic stanowi zagrożenie dla wszystkich. To oczywista krytyka z mojej strony. Tam, gdzie nie ma miejsca, tam nie ma miejsca. Wtedy trzeba zaakceptować fakt, że choć raz nie jedzie się z przodu i nie ma potrzeby eliminowania reszty. Roglic miał dużo szczęścia, że sam nie poleciał

– dodał dwukrotny zwycięzca Paryż-Nicea.

Jeśli znalazłeś w artykule błąd lub literówkę prosimy, daj nam o tym znać zaznaczając błędny fragment tekstu i używając skrótu klawiszy Ctrl+Enter.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułXIV Międzynarodowy Festiwal Piosenki Turystycznej KROPKA w Głuchołazach
Następny artykuł1875 ZARZUTÓW DLA 8 OSZUSTÓW INTERNETOWYCH DZIAŁAJĄCYCH W OLSZTYNIE I OKOLICACH