Zapowiedź 7. etapu Tour de France. 4 września: Millau – Lavaur (168 km).
Pofałdowany, przelotowy etap, wyprowadzający kolarzy z Masywu Centralnego i prowadzący na południowy-zachód, w kierunku Pirenejów. Podjazdy nie są zbyt trudne, końcowe 40 kilometrów płaskie, a finisz wydaje się optymalny dla sprinterów, którzy powinni znów powalczyć o zwycięstwo.
Trasa prowadzi na południe od Albi, przez departamenty Aveyron i Tarn, w których hula le vent autan, wiatr autan, wiatr wiejący w południowo-wschodniej Francji znad Morza Śródziemnego. Jego suche i ciepłe podmuchy na przestrzeni wieków wskazywane były jako przyczyny najróżniejszych schorzeń, zyskując mu przydomek Vent des Fous, wiatr szaleńców. Prognozy na dziś zapowiadają podmuchy o sile 30-40 km/h.
Peleton wystartuje z Millau, przejeżdżając tuż po starcie pod najwyższym wiaduktem w Europie, którego najwyższy filar ma 341 metrów wysokości. Krótko po starcie czeka górska premia na Côte de Luzençon (3,1 km; 6,1%), a następnie teren będzie się wznosił, aż do wjazdu na najwyższy punkt dnia, kategoryzowany Col de Peyronnenc. Ten długi podjazd ciężko jednak nazwać trudnym, ze względu na brak stromych odcinków (14,5 km; 3,9%).
W dalszej kolejności kolarze pomkną delikatnie w dół, po drodze zaliczając jeszcze Côte de Paulhe (1,1 km; 7%). Za miejscowością Castres teren będzie jednak niemal całkowicie płaski.
Na finałowych 5 kilometrach ostrych zakrętów nie zaplanowano, jedynie ok. 2200 i 500 metrów przed metą trzeba pokonać dwa łuki w prawo, a tuż przed wjazdem na ostatni kilometr objechać rondo.
Finisz sprzyja zatem najszybszym zawodnikom w stawce. Swoją formę na Tour de France pokazał już zwycięzca z trzeciego dnia, Caleb Ewan (Lotto Soudal), a oprócz niego w walce liczyć się powinni Sam Bennett (Deceuninck-Quick-Step), mistrz Europy Giacomo Nizzolo (NTT Pro Cycling) czy Elia Viviani (Cofidis). W gronie sprinterów znajdują się również Matteo Trentin (CCC Team), Luka Mezgec (Mitchelton-Scott), Peter Sagan (Bora-hansgrohe) i Alexander Kristoff (UAE Team Emirates), aczkolwiek dla nich ten finisz może okazać się nieco za szybki.
Premie górskie na trasie
Côte de Luzençon (9 km – 159 km przed metą; 3,1 km; 6,1%, kat. 3)
Col de Peyronnenc (73,5 km – 94,5 km przed metą; 14,5 km; 3,9%, kat. 3)
Côte de Paulhe (97,5 km – 70,5 km przed metą; 1,1 km; 7%, kat. 4)
Lotna premia
Saint-Sernin-sur-Rance (58 km – 110 km przed metą)
Start honorowy do etapu o godz. 13:25, start ostry o 13:35, po 5,5-kilometrowym dojeździe. Planowany finisz: 17:19-17:41.
mapki: ASO/Geoatlas
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS