55 minut temu
W rewanżowym półfinale Pucharu Ligi Angielskiej VAR trzykrotnie musiał poprawiać decyzje arbitrów. Chelsea Londyn po pokonaniu Tottenhamu Hotspur 1-0 i dwubramkowej zaliczce z pierwszego meczu awansowało do finału, w którym zmierzy się z kimś z pary Arsenal/Liverpool.
W środowym spotkaniu VAR aż trzykrotnie zmieniał decyzje na niekorzyść Tottenhamu. Najpierw dwukrotnie anulowane zostały rzuty karne, a później odwołana została bramka. Czy interwencje VAR były wskazane? Czy gospodarze mogą czuć się pokrzywdzeni?
W 40. minucie przy wyniku 1-0 dla Chelsea stadion Tottenhamu eksplodował z radości, po tym gdy sędzia Andre Marrine podyktował rzut karny za faul na Pierre-Emile Hojbjergu. Zawodnicy Chelsea natychmia … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS