A A+ A++

Tottenham nie próżnował tego lata. Klubowi działacze postarali się, by kadra drużyny prowadzonej przez Antonio Conte została odpowiednio wzmocniona przed startem nowego sezonu Premier League. W efekcie do północnego Londynu trafiło ośmiu nowych piłkarzy: Richarlison, Ivan Perisić, Clément Lenglet, Cristian Romero, Yves Bissouma, Destiny Udogie, Djed Spence i Fraser Forster.

Zobacz wideo
Szpilka o freakach. „Kiedyś byłbym tam największą gwiazdą. Ale wyrosłem z tego”

Tottenham chciał przeprowadzić hitowy transfer, ale przeżył rozczarowanie. Crystal Palace nie zamierza oddać Zahy

Tottenham wydał na te transfery w sumie prawie 170 milionów euro. Choć w zespole pojawił się Richarlison, do ostatniego dnia okna transferowego starano się o sprowadzenie jeszcze jednego napastnika. Jak podaje “The Athletic”, mogliśmy być świadkami hitowej transakcji wewnątrz Premier League. “Koguty” chciały bowiem pozyskać Wilfrieda Zahę.

Manchester United musiał szybko reagować. Drogo ich to kosztowało

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

29-letni Iworyjczyk to piłkarz niezwykle uznany na Wyspach Brytyjskich. Większość kariery spędził w Crystal Palace, którego jest wychowankiem, z krótkimi przerwami na grę w Manchesterze United i Cardiff. Obecnie rozpoczął ostatni rok kontraktu z Palace i Tottenham chciał to wykorzystać. “The Athletic” informuje, że londyńczycy “badali” opcję wykupienia napastnika. Nic jednak z tego nie wyszło, gdyż władze “Orłów” uznały, że Zaha wciąż jest niezwykle przydatny dla drużyny prowadzonej przez Patricka Vieirę. Tottenham szybko musiał zapomnieć o swoich planach.

Być może temat jednak powróci w styczniu. Wówczas Zaha będzie mógł rozpocząć negocjacje z klubami zainteresowanymi jego zatrudnieniem, jeśli wcześniej nie przedłuży wygasającej umowy z Crystal Palace. Warto dodać, że wcześniej snajperem interesowały się także inne ekipy z Londynu – Arsenal i Chelsea. 

Wilfried Zaha jak dotąd rozegrał dla swojego obecnego klubu 434 mecze, w których strzelił 87 goli i zaliczył 73 asysty. Świetnie rozpoczął też nowy sezon. W pierwszych czterech meczach zdobył cztery bramki. 

Wisła traci lidera. Brzęczek wściekły. Wisła traci lidera. Brzęczek wściekły. “Za każdym razem są przeciwko nam”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIga Świątek zabrała głos ws. napięcia między zawodnikami z Rosji i Ukrainy. “Już za późno”
Następny artykułZe stadionu Piasta Gliwice na Camp Nou. To może być niesamowity wyczyn