A A+ A++

Wicelider tabeli i jedna z najlepszych drużyn w Polsce Azoty-Puławy przyjechały do Gdańska w jednym celu: wygrać i dopisać kolejne trzy punkty. Jakie musiało być ich zdziwienie, kiedy w pewnym momencie tracili do Torus Wybrzeża 3 bramki, a następnie kiedy gracze Mariusza Jurkiewicza mieli piłkę „meczową” w swoich dłoniach… Ostatecznie mecz 8. serii PGNiG Superligi zakończył się remisem, a w rzutach karnych gdańszczanie okazali się bezbłędni i w pełni zasłużenie zgarnęli 2 „oczka”, choć pozostał ogromny niedosyt. Torus Wybrzeże vs Azoty-Puławy 34:34 k. 4:2.

Zapraszamy na skrót meczu:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoszykówka. Michał Gabiński: W play-offach ważne jest, aby mieć krótką pamięć (POLSAT SPORT). Wideo
Następny artykułWjechał w barykadę przy Kapitolu i wyszedł z nożem. Są ofiary