Wypatrzyły samochód, jak jeździ po ulicach na Rubinkowie i kieruje się w stronę Lubicza. – Wykorzystałyśmy okazję, że zatrzymał się na światłach i w dwa samochody go zablokowałyśmy. Wezwałyśmy policję – mówią społeczniczki.
Funkcjonariusze pojawili się na miejscu po około dziesięciu minutach. – Powiedziałyśmy im, że kierowca tego pojazdu prezentuje gorszące i drastyczne zdjęcia rozerwanych ludzkich zwłok. Przez megafon nadawał także nienawistne i kłamliwe komunikaty – opowiadają torunianki.
Policja spisała działaczki i kierowcę, sprawdziła także stan techniczny pojazdu z lawetą. – Nie może być tak, że po naszych ulicach całkiem legalnie jeździ samochód z tą antyaborcyjną makabrą. Kierowca miał pozwolenie na zorganizowanie zgromadzenia. Chyba od pięciu lat walczymy, żeby te rozerwane płody zniknęły z naszych ulic. Pisałyśmy nawet petycję do prezydenta Michała Zaleskiego i to wszystko nic nie dało – mówią społeczniczki.
I dodają: – Kolejne polskie miasta decydują się na zablokowanie tej drastycznej propagandy na ulicach. Zachęcamy wszystkich mieszkańców, aby reagowali na te hasła.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS