Najlepszy siatkarz świata – Wilfredo Leon Venero – stawia na Toruń! W mieście Mikołaja Kopernika inwestuje w klub siatkarski oraz w akademię, której celem będzie wychowanie kolejnych siatkarskich pokoleń. O swoich planach opowiedział podczas konferencji prasowej w dniu 4 maja 2021 r.
„Budujemy siatkówkę w Toruniu” – takim hasłem rozpoczęła się konferencja prasowa w Hotelu Copernicus, której główną postacią był Wilfredo Leon Venero. Polski siatkarz pochodzenia kubańskiego, który wraz z kadrą narodową rozpocznie już niebawem przygotowania do zmagań w Lidze Narodów oraz Igrzysk Olimpijskich, postanowił przedstawić swoje najbliższe pozaboiskowe plany.
– Jestem aktywnym siatkarzem, gram i będę grał dalej, aczkolwiek od pewnego czasu jednym z moich marzeń było i jest zbudowanie drużyny siatkarskiej, a także akademii szkolącej młode talenty – powiedział Wilfredo Leon, siatkarz reprezentacji Polski, główny udziałowiec klubu Toruńskie Anioły oraz współautor projektu akademii. – Dlaczego wybrałem Toruń? Po pierwsze dlatego, że to miasto rodzinne mojej żony. Tutaj się urodziła. Po drugie, to miasto z dużą historią, w którym sport ma swoje bardzo ważne miejsce. Jedyne czego w Toruniu brakuje, to siatkówki mężczyzn na wysokim poziomie. To jest nasz cel, zbudowanie mocnego ośrodka, o solidnych podstawach. Tak powstał pomysł na stworzenie klubu Anioły UMK Toruń oraz Akademii Wilfredo Leona. Zapewniam, że plany mamy bardzo ambitne.
– Pierwsze, niewinne rozmowy na ten temat, przeprowadziliśmy z Wilfredo kilka lat temu – dodała jego małżonka, Małgorzata Leon, wiceprezes zarządu. – Tak od słowa do słowa rodziła się myśl, aby kiedyś stworzyć szkółkę, która wykorzysta pomysły Wilfredo i jego doświadczenia. Po rozmowach z braćmi Karolem i Mateuszem Lejmanem powstała koncepcja stworzenia akademii, która pomoże ukształtować młodych ludzi, nie tylko pod kątem siatkarskim czy sportowym, ale również pod innymi względami. Mam tutaj na myśli na przykład budowanie mentalności zwycięzcy, czy świadomości na temat zdrowia. Chcielibyśmy przede wszystkim, aby nasi absolwenci byli świadomi jak żyć zdrowo, byli ludźmi sukcesu, niezależnie od drogi, którą w życiu wybiorą.
Wspomniana akademia będzie jedną z podstaw siatkarskiej piramidy, która właśnie powstaje w Toruniu. Innym z jej elementów będzie choćby ścisła współpraca z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika.
– Chcielibyśmy wyrazić wielkie słowa uznania dla AZS-u UMK i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Przedyskutowaliśmy wspólnie wiele godzin, aby wypracować wspólną wizję budowy szerokiego projektu, mając przy sobie taką osobistość sportową, jaką jest Wilfredo – powiedział Karol Lejman, pomysłodawca i współautor projektu. – Wierzymy w to głęboko, że Toruń może zostać siatkarskim miastem i mamy ambitne plany. Poprzeczkę stawiamy sobie wysoko, ale nie chcemy nakładać presji ani na siebie, ani na powstający zespół. Chcemy robić wszystko w odpowiednim tempie. Zaczynamy rozgrywki pod szyldem Aniołów UMK Toruń w drugiej lidze. Naszym celem jest awans do Tauron 1. Ligi, ogrywanie się na tym szczeblu rozgrywek i budowanie swojej pozycji na siatkarskiej mapie Polski, by po kilku sezonach wywalczyć awans do Plus Ligi i tam przebijać się coraz wyżej. Tak powinna wyglądać ta droga sportowa.
Zadowolenia z pomysłów stworzenia akademii, jak i zbudowania męskiej drużyny siatkarskiej w Toruniu nie kryją przedstawiciele miasta.
– Myślę, że władze każdego miasta cieszą takie projekty, na czele których staje prawdziwy lider, autentyczny idol. Takim idolem dla dzieci i młodzieży jest Wilfredo Leon, człowiek, który odniósł sukces – powiedział Zbigniew Fiderewicz, Wiceprezydent Miasta Torunia. – Nic nie motywuje i nie buduje nas tak, jak sukces innego człowieka. Właśnie dlatego dziękuję wszystkim, którzy stoją za tym projektem. Jesteśmy dumni z faktu, że inicjatywa Wilfredo rozwijać się będzie w Toruniu. Wierzę, że wspólnie osiągniemy sukces.
Podczas konferencji w Grodzie Kopernika głos zabrał również przedstawiciel Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Ryszard Czarnecki.
– Cieszę się, że w naszym kraju rodzą się takie inicjatywy. Mają one naturalnie wsparcie Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Ten projekt jest w wielkiej mierze projektem Pani Małgorzaty Leon, a to trzeba podkreślić. Anioły UMK Toruń to od teraz integralna część polskiej siatkówki. Siatkówki, która szybuje wysoko, która jest sportem narodowym w Polsce – dodał Ryszard Czarnecki. – Cieszę się, że obu inicjatywom patronuje siatkarz uważany za najlepszego na świecie lub jednego z najlepszych na świecie. Istotne jest też to, że mówimy tutaj nie tylko o tworzeniu klubu profesjonalnego, ale także akademii dla dzieci, które w przyszłości miejmy nadzieję będą szły śladami obecnego tutaj Wilfredo Leona.
Wszyscy zgromadzeni zgodnie podkreślali drogę, którą trzeba przebyć, aby stać się profesjonalnym sportowcem. Najważniejsze w drodze na szczyt jest stworzenie odpowiedniej piramidy, dzięki której młodzież, która będzie uczestniczyć w Akademii Wilfredo Leona przejdzie wszystkie jej etapy.
– To jest czytelny przekaz dla dzieci, że siatkówka jest cool, że warto być jak Wilfredo Leon, że warto zainteresować się tą dyscypliną sportu. Pewnie nie wszystkie dzieci, które trafią do Akadamii, będą profesjonalnymi siatkarzami, ale na pewno będą bardziej zdrowe, a może też zostanie w nich zaszczepiona miłość do siatkówki. Naturalnie, tym ostatnim etapem jest reprezentacja Polski. Podstawą takiej piramidy, dzięki której selekcjoner kadry może wybrać zawodników do swojej drużyny, są kluby z niższych lig, a także szkolenie najmłodszych chętnych. Ta toruńska inicjatywa pokazuje to, co jest najważniejsze w tej dyscyplinie sportu: praca u podstaw od najmłodszych lat – zakończył Ryszard Czarnecki.
informacja prasowa: Toruńskie Anioły
Fot. Sławomir Kowalski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS