Naczelny Sąd Administracyjny oddalił wniosek Torunia w sprawie śmieciowego sporu z Bydgoszczą. Poszło o to, kto ma płacić za transport toruńskich odpadów do bydgoskiej spalarni. – Mieliśmy 100 proc. racji – mówi Michał Sztybel, wiceprezydent Bydgoszczy.
O co chodziło w tym śmieciowym sporze obu miast, trwającym od końca 2022 r. do marca 2023 r.?
Oczywiście o pieniądze. A dokładnie, kto ma płacić za dowóz śmieci z Torunia do spalarni w Bydgoszczy.
Przypomnijmy, że odpady z Torunia przyjmowane są w Bydgoszczy od 2016 r. na mocy porozumienia podpisanego w 2009 r. Wtedy rady obu miast podjęły decyzję o wspólnej budowie w Bydgoszczy zakładu termicznego przekształcania odpadów komunalnych zarządzanego przez spółkę ProNatura.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS