Lando Norris robi wszystko, aby końcówka sezonu Formuły 1 obfitowała w emocje. Brytyjczyk wygrał sprint na Interlagos, dzięki czemu przed GP Sao Paulo ponownie zmniejszył straty do Maxa Verstappena w “generalce”. W tej chwili obu kierowców dzieli tylko 44 punktów.

Spory wpływ na układ mistrzostw może mieć niedzielny wyścig F1. McLaren prezentuje świetne tempo na torze pod Sao Paulo, zaś Verstappen otrzymał karę przesunięcia o pięć pozycji w związku z wymianą jednostki napędowej. Dlatego Norris jest w idealnym położeniu, aby znów zniwelować różnicę w “generalce”.

McLaren zgarnął dublet w sprincie F1 i pewnie zmierza po tytuł wśród konstruktorów. Stajnia z Woking powiększyła przewagę nad Ferrari – obecnie oba zespoły dzielą 34 punkty. Z tyłu pozostaje Red Bull Racing, który zaczyna tracić dystans nie tylko do Brytyjczyków, ale też do Włochów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z “synami”

Warto też zwrócić uwagę na walkę na tyłach stawki. Dwa punkty dla Alpine w sobotnim sprincie wywalczył Pierre Gasly. Tym samym zespół z Enstone ma już 16 punktów i znajduje się bardzo blisko Williamsa. Obie ekipy dzieli jedno “oczko”.

Klasyfikacja kierowców F1:

Klasyfikacja konstruktorów F1:

Sprint dla McLarena. Verstappen ma powody do niepokoju

Telefon zadzwonił o godz. 6.30. Tak dowiedział się o występie w F1