Powoli opada kurz bitewny po wczorajszych wyborach parlamentarnych. W okręgu nr 14, do którego należy powiat gorlicki, wybraliśmy 10 posłów do Sejmu RP. A gdyby jedynie mieszkańcy naszego powiatu decydowali o składzie tej drużyny, kto znalazłby się w sejmowych ławach? Przygotowaliśmy dla Was zestawienie 1o kandydatów, na których najczęściej wskazywaliśmy.
W szranki stanęło 99 reprezentantów pięciu komitetów wyborczych. W powiecie gorlickim oddano na nich 48 851 głosów. 79% głosujących mieszkańców naszego powiatu oddało swój głos na jednego z 10 kandydatów. A oto lista wybrańców, z których tylko pięcioro cieszy się z mandatu, liczba oddanych na nich głosów w powiecie gorlickim oraz poparcie w procentach:
- Barbara Bartuś (PiS) – 13 851 (28,35%)
- Arkadiusz Mularczyk (PiS) – 7 625 (15,61%)
- Elżbieta Zielińska (PiS) – 4 461 (9,13%)
- Witold Kochan (KO) – 4 268 (8,74%)
- Jagna Marczułajtis-Walczak (KO) – 1 846 (3,78%)
- Iwona Tumidajewicz (PSL) – 1 837 (3,76%)
- Jakub Bocheński (SLD) – 1 750 (3,58%)
- Andrzej Skupień (Konfederacja) – 1 337 (2,74%)
- Anatol Krygowski (PSL) – 1102 (2,26%)
- Urszula Nowogórska (PSL) – 819 (1,68%)
Ponad połowa głosów z powiatu padła na troje kandydatów – wszyscy reprezentowali Prawo i Sprawiedliwość. Mandat zdobyli posłowie: Barbara Bartuś i Arkadiusz Mularczyk. Poseł Elżbieta Zielińska, która w 2015 startowała z KW Kukiz’15 przegrała reelekcję o włos. Ostatni mandat PiS w okręgu nr 14 zdobył Patryk Wicher.
Mandatu nie uzyskał również Witold Kochan (KO), którego poparło 4268 mieszkańców powiatu gorlickiego, jednak poza Ziemią Gorlicką otrzymał on jeszcze tylko 399 głosów. To zdecydowanie zbyt mało, zwłaszcza w stosunku do wyniku z 2007 roku (8 515), który wtedy zapewnił Kochanowi miejsce w Sejmie RP. Obecnie nawet taki rezultat nie wystarczyłby. Partyjna koleżanka Jagna Marczułajtis-Waczak musiała zdobyć prawie 22 tysiące głosów, z czego w powiecie gorlickim 1846, czyli zaskakująco dużo.
Bardzo ładnie zadebiutowała w wielkiej polityce Iwona Tumidajewicz (PSL), na którą głos oddało 1837 uprawnionych do głosowania z powiatu gorlickiego. To na pewno efekt intensywnej kampanii wyborczej, lecz może nie tylko. Zresztą niezły wynik uzyskał również startujący z tego samego komitetu Anatol Krygowski (1102 głosy). Trzeba przyznać, że decyzje personalne Polskiego Stronnictwa Ludowego w powiecie gorlickim były trafne. Mandat zdobyła Urszula Nowogórska, która z 819 głosami zamyka nasze zestawienie, ale w jej sukcesie olbrzymi udział mają kandydaci z gorlickiego.
Na 7. miejscu Jakub Bocheński – jedyny przedstawiciel Lewicy, który znalazł się w dziesiątce kandydatów wskazanych przez wyborców powiatu gorlickiego. Gorlice reprezentował Henryk Plato, którego w tym zestawieniu nie znajdziemy. To raczej symptom nadal postępującego kryzysu gorlickich środowisk lewicowych, które nie tak dawno potrafiły skutecznie walczyć o miejsce w Sejmie RP. Poselski mandat dzierżył przecież Jan Knapik.
I wreszcie także jedyny przedstawiciel Konfederacji – Andrzej Skupień, który w powiecie gorlickim zdobył 1337 głosów. To kandydat, który dołącza do grupy najpopularniejszych w powiecie gorlickim, choć nie reprezentujący tego powiatu. W Top 10 jest bowiem tylko pięcioro „naszych” – Barbara Bartuś, Elżbieta Zielińska, Witold Kochan, Iwona Tumidajewicz i Anatol Krygowski. Poselski mandat zdobyła jedynie Barbara Bartuś i to ona będzie naszym głosem w Warszawie. Czy skutecznym? Czas pokaże.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS