Nielegalna produkcja tytoniu, przemyt papierosów na Zachód – tym w ostatnich latach stoi przestępcze lubuskie pogranicze. W lipcu polscy i niemieccy pogranicznicy rozbili gang tytoniowy. Zarekwirowali ponad 21 ton tytoniu i zlikwidowani nielegalną fabryczkę. – To dziś żyła złota – mówi jeden pograniczników. – Jest jak w czasach amerykańskiej prohibicji, na miejsce rozbijanych bimbrowni powstawały nowe.
Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Sukcesy w walce z podziemną branżą tytoniową ma też Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). W jednej ze wsi pod Świebodzinem funkcjonariusze służby celno-skarbowej zlikwidowali przetwórnię tytoniu. W zabudowaniach gospodarczych uruchomiło ją dwóch młodych mężczyzn. Agenci nakryli ich na gorącym uczynku. W środku znaleźli ponad dwie tony suszu tytoniowego oraz 750 kg tytoniu do palenia. Na miejscu zatrzymali także dwóch mieszkańców Zielonej Góry.
– Przetwórnia była jednym z ogniw łańcucha pośredników i przetwórców. Przywożone liście tytoniu były dosuszane i krojone, a następnie wyjeżdżały do kolejnych pośredników, którzy sprzedawali je już odbiorcom detalicznym – wyjaśnia Beata Downar-Zapolska z Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze.
Jak szacuje skarbówka, na niezapłaceniu w tym przypadku podatku akcyzowego państwo straciłoby nie mniej niż 1,7 mln zł. Zatrzymanym grozi wysoka grzywna i do 10 lat więzienia.
CZYTAJ TAKŻE: Przemyt na granicy. Rentgen prześwietlił tira, a pies wyczuł papierosa
CZYTAJ TAKŻE: Bił partnerkę, zniszczył jej auto. Jak zobaczył policjantów, wlazł do baniaka na opryski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS