Policjanci zatrzymali kierowcę, który na obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego wjechał w tył samochodu i odjechał z miejsca kolizji. Po zatrzymaniu okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ustalenie sprawcy nie było trudne ponieważ podczas zderzenia z jego auta odpadła tablica rejestracyjna.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem na obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego.
– Policjanci ustalili, że 77-latek z gminy Tomaszów, który kierował Toyotą jechał w kierunku Zamościa i w pewnym momencie w tył jego samochodu z ogromną siłą uderzył inny pojazd. Mężczyzna w wyniku tego uderzenia stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w bariery. Sprawca oddalił się, jednak na miejscu zdarzenia została znaleziona jego tablica rejestracyjna – informuje Aneta Brzykcy z tomaszowskiej policji.
77-latek został przewieziony do szpitala. Na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń.
– Okazało się, że w Toyotę uderzył 28-latek z Lubyczy Królewskiej, który kierował Audi. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Posterunku Policji w Lubyczy Królewskiej. Podczas badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wydmuchał ponad 2 promile. Od mężczyzny została pobrana także krew do badań – dodaje Brzykcy.
28-latek usłyszał już zarzuty. Za swoje czyny odpowie przed tomaszowskim sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS