12 listopada prof. Agnieszka Popiela z Katedry Botaniki i Ochrony Przyrody Uniwersytetu Szczecińskiego napisała na Facebooku: “Masakra. Pan profesor Grodzki kandydatem na Marszałka Senatu. Jak moja Mama umierała, to trzeba było dać 500 dolarów za operację. Podobno na czasopisma medyczne. Faktury ani rachunku nie dostałam. Nigdy tego nie zapomnę”.
Marszałek Grodzki w odpowiedzi podkreślił, że nie pamięta żadnego kontaktu z autorką wpisu i nigdy nie przyjmował żadnych pieniędzy za operację.
W poniedziałek na stronie internetowej Radia Szczecin podano, że rozgłośnia dotarła do korespondencji pomiędzy Tomaszem Grodzkim a profesor Agnieszką Popielą. “Wynika z niej, że Grodzki przyjął od Popieli wpłatę »na fundację«. Do przekazania pieniędzy miało dojść 20 lat temu w czasie, gdy matka Popieli walczyła z chorobą nowotworową” – podkreślono. Jak zaznaczono Radiu Szczecin udało się ustalić “ponad wszelką wątpliwość”, że chirurg prof. Grodzki “kontaktował się prof. Agnieszką Popielą latem 2016 roku, korzystając z komunikatora … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS