A A+ A++

Najlepszy krajowy gracz, debiutujący w igrzyskach, świetnie zaczął dzień – pierwsze cztery dołki zagrał w tzw. regulacji. Dalej udało mu się uzyskać trzy birdie (zaliczenie danego dołka w liczbie uderzeń o jeden mniejszej niż przewidywana). Przez jakiś czas plasował się nawet w pierwszej dziesiątce graczy, później spadł na dzielone 54. miejsce. Szansę na pozycję w czołówce przekreśliła gra na drugiej dziewiątce pola, oddalonego o 70 km od wioski olimpijskiej.

Adrian grał solidnie, zrobił jedynie kilka głupich błędów, szczególnie na 11. i 17. dołku, które sporo kosztowały. Po wznowieniu rundy, jak tylko skończy grę, pójdziemy chwilę potrenować dystanse. Plan na jutro to równie solidna gra, ale już bez błędów – powiedział PAP tr … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułParking przy OSiR znowu płatny
Następny artykułMiłośnicy górskich wędrówek szybciej znajdą odpowiedni hotel