Po raz kolejny jeden z radnych poruszył temat posiłków, które są serwowane przez Zakład Aktywności Zawodowej w Suchowoli na sesjach Rady Powiatu. „Ile ta wyżerka kosztowała podatników” – dopytywał Jarosław Hołownia. „To, że radni skorzystają z obiadu to nie jest żaden luksus” – zapewnił starosta sokólski Piotr Rećko.
REKLAMA
– Dzisiaj Powiatowy Zakład Aktywności Zawodowej przygotował obiady dla radnych, pracowników. Można się najeść, to kilka dań. Chciałbym się dowiedzieć, ile ta wyżerka w przerwie dzisiejszej sesji kosztowała podatników? Ale naprawdę bardzo smaczna była. Spróbowałem karkóweczkę, naprawdę bardzo dobrze gotują. Jeden z uczestników tej wyżerki powiedział, że sokólski szpital jest w kryzysie, a tutaj… – mówił radny Jarosław Hołownia.
Odniósł się do tego starosta sokólski.
– Kiedyś mówiono, że miarą luksusu są tablety, które przed nami stoją. Jak ktoś miał telewizor w gabinecie czy monitor większy, to też było miarą luksusu. To, że radni skorzystają z obiadu, który przygotuje ZAZ, realizując to zadanie po kosztach i na podstawie wartości wkładu do kotła, to nie jest żaden luksus. Wiecie, że my zasiadamy tu około osiem godzin, są to bardzo długie obrady. Nie widzę powodu do tego, abyśmy mieli mieć jakieś wyrzuty sumienia. Szanujmy się i nie schodźmy tak nisko w tej dyskusji, ponieważ sięgamy bruku. Brakuje panu argumentów merytorycznych, to sięga po takie brukowe. Pan również skorzystał z zaproszenia, ale ja nie będę tego mówić, ponieważ każdy ma prawo skorzystać z zaproszenia – stwierdził Piotr Rećko.
Sprawę wytłumaczył również radny Jarosław Sulik, który kieruje suchowolskim ZAZ.
– Padły tu dziś słowa, że jest smacznie, ładnie wygląda. Jestem duży, ale urosłem jeszcze bardziej. Tu pan Hołownia zaraz po przerwie zaczyna krytykować, pyta o klienta, ile zapłacił. Kto zamówił i kto zapłacił. Nigdy o takich rzeczach nie rozmawiamy. To są środki wypracowane w tamtym roku przez ZAZ, muszą one trafić na zakładowy fundusz aktywności. Te pieniądze nie będą zmarnotrawnione, tylko pójdą na rozwój ZAZ-u, rozwój stanowisk i działalności – zapewnił Jarosław Sulik.
ZAZ został utworzony w celu przygotowania osób niepełnosprawnych do życia w otwartym środowisku oraz pomocy w realizacji samodzielnego funkcjonowania na miarę indywidualnych możliwości. Na placówkę zaadaptowano budynek dawnego magazynu, który był też bożnicą, salą gimnastyczną, a w ostatnich latach pełnił rolę rupieciarni.
SZCZEGÓŁY: „Udało się stworzyć placówkę, która zapewni miejsca pracy i będzie wspierać osoby potrzebujące”. ZAZ oficjalnie otwarty [WIDEO, FOTO]
(orj)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS