A A+ A++

Kiedy jednak królowa i Andrzej pojawili się w świątyni, narodził się poważny problem. Pohle miał wyznaczone miejsce, z którego mógł robić zdjęcia. Ale gdy wszyscy wstali z miejsc, fotograf nie był w stanie uchwycić wchodzącej pary. Wtedy postawił wszystko na jedną kartę – nie pytając o zgodę, przecisnął się przez ludzi z administracji królowej, czując na plecach rękę jednego z nich, i zajął dogodną pozycję dokładnie na wprost Elżbiety i Andrzeja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTom Cruise zostanie uhonorowany za całokształt twórczości w Cannes
Następny artykułZachwyty nad reprezentantem Polski. Kolejny mecz “na zero” w Serie A