To za mało na Tokio

Iwona Matkowska zdobyła brązowy medal w Mistrzostwach Europy w zapasach, ale nie udało się jej zakwalifikować do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Kolejną szansę na start w Japonii otrzyma w maju, w eliminacjach światowych w Sofii.

Aby uzyskać przepustkę do Tokio, w mistrzostwach (20.03) w Budapeszcie wychowanka Agrosu Żary – a obecnie zawodniczka WZK WKS Grunwald Poznań – musiała zająć co najmniej drugie miejsce. Iwona wygrała ćwierćfinałową walkę z reprezentantką Niemiec, ale uległa Bułgarce w półfinale. Rywalką Matkowsiej była Miglena Selishka, aktualna mistrzyni Europy, więc poprzeczka była wysoko zawieszona.

– Szkoda tej walki w półfinale, bo rywalka była w moim zasięgu. Przy prowadzeniu Bułgarki 2:1, próbowałam ją podnieść, ale Miglena skutecznie blokowała i wygrała 4:1.  –  mówi „Regionalnej” Iwona Matkowska. 

W pojedynku o brąz wychowanka Agrosu pewnie pokonała Szwedkę, Emmę Malmgren aż 8:1. – Każdy medal cieszy, ale ten brązowy chyba najmniej, bo tylko dwa pierwsze miejsce były premiowane awansem na igrzyska – kwituje. – Trudno. Będę miała jeszcze jedną szansę, aby pojechać na igrzyska w Tokio. Swojej szansy będę szukać w majowym turnieju rangi światowej, w Sofii.