Mszana Dolna. – To pomijanie woli radnych i nie świadczy o dobrej współpracy – tak Janusz Matoga skomentował wniosek, który samorząd Mszany Dolnej złożył ubiegając się o środki z funduszu wsparcia dla gmin górskich. Radni na komisji wnioskowali, by pozyskać środki na budowę wieży widokowej na górze Lubogoszcz i infrastruktury turystycznej przy stadionie. Według przewodniczącego, zostało to jednak zmarginalizowane, bo wniosek zdominował pomysł kompleksu rekreacyjnego przy ul. Zielonej. – Trudno dzielić skórę na niedźwiedziu. Jak będziemy mieć te pieniądze, to wspólnie zdecydujemy, na co zostaną przeznaczone – odpowiedziała Anna Pękała.
Jak mówił Janusz Matoga, radni na posiedzeniu komisji gospodarki i rozwoju jednogłośnie ustalili, by wniosek o wsparcie dla gmin górskich obejmował budowę wieży na górze Lubogoszcz oraz infrastrukturę turystyczną przy budynku na stadionie w postaci parkingu, sanitariatów czy centrum informacji dla turystów.
– Chodziło o to, by pieniędzy z nadarzającej się okazji, nie przeznaczać na rewitalizację terenu przy ul. Zielonej, ponieważ środki na rewitalizację pojawią się w nowej perspektywie unijnej, natomiast środki rządowe celowane są wprost w turystykę. Wniosek na półtora strony, nadmieniono w nim po jednym zdaniu o wieży i o budowie parkingu na terenie miasta, natomiast na całą stronę ze szczegółami pisze się na temat kompleksu o nazwie „Zielona”. Rozumiem, że pani w ten sposób odniosła się do wniosku komisji, żałuję że tylko w ten sposób, bo po to było posiedzenie komisji, by wspólnie podjąć decyzję. Na tym polega współpraca – ocenił. – Wydaje mi się, że to pomijanie woli radnych i nie świadczy o dobrej współpracy. Takie wnioski powinny jednak być konsultowane z radnymi, bo to oni podejmują decyzję co do budżetu – skomentował.
Matoga wskazał że w pobliżu stadionu, ul. Spadochroniarzy przebiega szlak na Lubogoszcz, dlatego to odpowiednie miejsce na zorganizowanie parkingu, sanitariatów czy miejsca odpoczynku dla turystów. – W ten sposób małymi krokami mogliśmy rozpocząć dokańczanie budynku przy stadionie – powiedział przewodniczący.
Do słów Janusza Matogi w dalszej części obrad odniosła się burmistrz Anna Pękała. – Przypominam sobie, że na posiedzeniu komisji stanęło na tym, iż dopiszemy wieżę widokową i parkingi oraz że ostatecznie i tak nie mamy pieniędzy, a nawet nie wiemy o jakiej kwocie mówimy. Ustaliliśmy, że jak będziemy mieć te pieniądze, to na połączonym posiedzeniu komisji wspólnie zdecydujemy, na co te pieniądze zostaną przeznaczone. Trudno dzielić skórę na niedźwiedziu. Nie wiemy czy dostaniemy pieniądze i w jakiej kwocie – powiedziała Anna Pękała. – Do przygotowanego wcześniej wniosku dopisaliśmy wieżę widokową i parking. Znajduje się tam zresztą zapis, że te pieniądze mogą zostać przeznaczone na coś innego, niż to co wskazano we wniosku – powiedziała Anna Pękała.
Według burmistrz, może zdarzyć się tak, że w czasie procedowania tego wniosku okaże się że pieniądze mogą bardziej przydać się na inny cel.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS