Aryna Sabalenka tuż przed startem Wimbledonu doznała kontuzji barku. – Robimy wszystko, co w naszej mocy, żebym mogła zagrać pierwszy mecz, ale nie, nie jestem gotowa na 100 procent – mówiła na sobotniej konferencji prasowej. Białorusinka przegrała wyścig z czasem i na dwie godziny przed pierwszym meczem w Londynie wycofała się z rywalizacji.
“Ze złamanym sercem oznajmiam, że w tym roku nie zagram na Wimbledonie. Próbowałam wszystkiego, by się przygotować do zawodów, ale niestety moje ramię ze mną nie współpracuje” – przekazała. Zastąpi ją Erika Andriejewa.
Aryna Sabalenka wycofała się z Wimbledonu. Może to ją kosztować miejsce na podium rankingu WTA
W poprzednim sezonie 26-latka wystąpiła w półfinale Wimbledonu, gdzie przegrała 7:6(5), 4:6, 4:6 z Ons Jabeur. To przyniosło jej 780 punktów do rankingu WTA, ale jako że teraz w ogóle nie wyjdzie na kort, to straci cały ten dorobek (za występ w pierwszej rundzie otrzymałaby 10 pkt).
To sprawia, że w rankingu LIVE Sabalenka ma obecnie 7061 pkt i nadal jest na trzeciej pozycji. Jej strata do prowadzącej Igi Świątek wynosi ponad cztery tysiące punktów, a do drugiej Coco Gauff blisko 900 pkt. Przy tym sama ma sporą przewagę nad kolejnymi zawodniczkami i po Wimbledonie będzie mogła wypaść z podium tylko w jednym wypadku – gdyby tytuł zdobyła Jelena Rybakina. Ta w półfinale może trafić na Świątek, zatem niewykluczony jest scenariusz, że Białorusinka będzie trzymać kciuki za sukces Polki w starciu z Kazaszką, aby nie obawiać się o pozycję w rankingu. W innym wypadku będzie musiała liczyć na porażkę Rybakiny w finale.
Poza Sabalenką w poniedziałek z londyńskiego turnieju wycofała się jeszcze jedna rozstawiona zawodniczka. Mowa o Jekatierinie Aleksandrowej (wykluczyła ją choroba, zastąpi ją Renata Zarazua), która w zeszłym roku osiągnęła życiowy wynik w Wimbledonie i dotarła do czwartej rundy. To przyniosło jej 240 pkt, lecz po wycofaniu się wszystkie straciła. Aktualnie w rankingu LIVE zajmuje 23. pozycję z dorobkiem 1813 pkt. I wydaje się, że po turnieju spadnie co najmniej o kilka miejsc.
Ranking WTA Live na starcie Wimbledonu (1 lipca)
- 1. Iga Świątek – 11 165 pkt (maksymalny możliwy dorobek po Wimbledonie – 13 155 pkt)
- 2. Coco Gauff – 7943 pkt (maks. 9933 pkt)
- 3. Aryna Sabalenka – 7061 pkt
- 4. Jelena Rybakina – 5606 pkt (maks. 7596 pkt)
- 5. Jessica Pegula – 4605 pkt (maks. 6595 pkt)
- 6. Jasmine Paolini – 4228 pkt (maks. 6218 pkt)
- 7. Qinwen Zheng – 4055 pkt (maks. 6045 pkt)
- 8. Maria Sakkari – 3865 pkt (maks. 5795 pkt)
- 9. Danielle Collins – 3472 pkt (maks. 5462 pkt)
- 10. Daria Kasatkina – 3163 pkt (maks. 5153 pkt)
- …
- 23. Jekatierina Aleksandrowa – 1813 pkt
- 47. Magda Linette – 1171 pkt (maks. 3161 pkt)
- 55. Magdalena Fręch – 1049 pkt (maks. 3039 pkt)
Niezależnie od wszystkiego po Wimbledonie liderką rankingu pozostanie Iga Świątek. Ona pierwszy mecz w turnieju rozegra we wtorek 2 lipca, rywalką będzie Sofia Kenin. Relacja tekstowa na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS