“To nie ludzie, to hieny”. Walczą nie tylko z wielką wodą
Lądek Zdrój po przejściu fali powodziowej
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk
16.09.2024 21:08, aktual.: 16.09.2024 21:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
– Próbujemy walczyć z sytuacjami chaotycznymi. Mamy przykłady szabrownictwa i bandyterki – powiedział burmistrz Lądka Zdroju Tomasz Nowicki. W czasie powodzi miasto zmaga się nie tylko z kradzieżami, ale i z… “turystyką klęskową”.
Południowo-zachodnia i południowa Polska od kilku dni walczą z żywiołem. Mieszkańcy wielu miast i miasteczek zostali ewakuowali w związku z powodzią, a część z nich nie ma do czego wracać. W międzyczasie dochodzi do szokujących sytuacji, które są związane z kradzieżami. Poinformował o nich burmistrz Lądka Zdroju Tomasz Nowicki.
Burmistrz Lądka Zdroju o “szabrownictwie i bandyterce”
Tomasz Nowicki udzielił wypowiedzi stacji TVN24. Oprócz przekazania informacji dotyczących powodzi i zniszczeń wspomniał też o kradzieżach, które mają miejsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Muszę podkreślić, że próbujemy walczyć z sytuacjami chaotycznymi. Mamy przykłady szabrownictwa, mamy przykłady bandyterki. Policja dwoi się i troi, byśmy w mieście nie mieli chaosu – mówił Tomasz Nowicki.
– Natura ludzka bywa okropna i osoby, które nie są ludźmi, tylko hienami, próbują wykorzystać biedę ludzką, żeby się na tym wzbogacić, albo zaspokoić własne, prymitywne instynkty. Czekamy na wojsko, czekamy na większe służby, które spowodują, że w mieście nie będzie chaosu – podsumował burmistrz miasta.
Zobacz także
Turystyka powodziowa
Niemniej szokującym zjawiskiem jest też uprawiana przez niektóre osoby turystyka powodziowa, która utrudnia pracę służb w miejscach zagrożonych zalaniem. Z różnych regionów Polski zjeżdżają się osoby, które poszukują mocnych wrażeń w miejscach dotkniętych kataklizmem.
– To nie jest moment, aby jeździć i uprawiać turystykę klęskową – apelował po posiedzeniu sztabu kryzysowego minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.
– To jest podejmowanie ryzyka, bo wszystko jest nasiąknięte wodą, jest ślisko, jest błoto. Prosimy o to, aby w tak trudnych sytuacjach dawać priorytet działaniom służb państwowych – mówił Tomasz Siemoniak, prosząc o niezbliżanie się do wałów.
Zobacz także
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS