Lider ugrupowania Polska 2050 Szymon Hołownia powiedział, że posłowie tego ugrupowania zagłosowali przeciwko ustawie o SN, ponieważ jest ona niezgodna z konstytucją i wbrew zapowiedziom wcale nie przyniesie Polsce i Polakom pieniędzy na KPO. Odnosząc się do stanowiska Hołowni Koalicja Obywatelska podkreśliła, że Polska 2050 postawiła zysk partyjny ponad interesem Polski. Z kolei Lewica ocenia, ze wspólny front opozycji nie zawsze jest największą wartością, nie powinno się łamać niczyich kręgosłupów.
CZYTAJ TAKŻE:
— Premier Morawiecki: Ustawa o SN to trudny kompromis. Dziękuję też naszym koalicjantom z Solidarnej Polski za dyskusję
— Szynkowski vel Sęk do opozycji: Zgłosiliście poprawki idące dalej niż oczekiwania KE. Pisaliście rezolucje przeciwko Polsce
— Burzliwa debata w Sejmie! Szef PSL: „Ta ustawa nie przywraca praworządności”. Czarnek: „Chcemy naprawić wasze zdradzieckie błędy”
Głosowanie nad nowelizacją ustawy o SN
W piątek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która według autorów ma wypełnić kluczowy „kamień milowy” dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Za przyjęciem noweli zagłosowało 203 posłów, 52 było przeciw, a 189 osób wstrzymało się od głosu.
Wśród głosujących za nowelą było 198 posłów PiS, dwoje posłów koła Polskie Sprawy: Agnieszka Ścigaj i Zbigniew Girzyński oraz troje posłów niezrzeszonych. Głos przeciwko tym przepisom oddało: dwóch kojarzonych z SP posłów PiS – Teresa Hałas i Sławomir Zawiślak, wszystkich 20 posłów Solidarnej Polski, dwóch posłów KO, sześciu posłów Lewicy. Przeciwko uchwaleniu noweli byli także wszyscy głosujący posłowie Konfederacji i Polski 2050, dwoje posłów Polskiej Partii Socjalistycznej, Paweł Kukiz i Andrzej Sośnierz z Polskich Spraw.
Od głosu wstrzymali się prawie wszyscy parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej – 122, większość posłów Lewicy – 35 oraz wszystkich 22 posłów PSL. Głos wstrzymujący oddali także posłowie Porozumienia, dwóch posłów Kukiz15, dwóch posłów niezrzeszonych i Robert Kwiatkowski z PPS.
Większość opozycji zachowała się odpowiedzialnie i zadecydowała, żeby nie blokować ustawy o Sądzie Najwyższym. Wstrzymaliśmy się w głosowaniu. Daje to szansę na odblokowanie 250 mld na realizacje KPO. To dowód, że opozycja jest w stanie porozumieć się w najważniejszych sprawach
— stwierdził Maciej Gdula.
Poseł mniejszości niemieckiej Ryszard Galla zagłosował za ustawą o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym. Znając jego wcześniejsze głosowania, niech to pozostanie symboliczne
— wskazał Dariusz Matecki.
Myślenie, ze ustawa o SN jest ustawą „sądową” jest błędne. Jest fatalna! Ta ustawa to wyłącznie możliwość dostępu do środków z KPO. Głosowanie razem z Ziobrzystami i Konfederacją jest błędem. Ich sprzeciw przecież nie wynika z troski o SN. To głosowanie o KPO. ZA lub PRZECIW
— oświadczył Arkadiusz Myrcha.
30 posłów klubu parlamentarnego PiS – w tym 20 posłów @SolidarnaPL głosujących PRZECIW – nie poparło niekonstytucyjnego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym przygotowanego z szantażującymi Polskę eurokratami. Bronimy 🇵🇱suwerenności
— napisał wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski.
Ustawa niezgodna z konstytucją
Uważamy, że przegłosowana ustawa o Sądzie Najwyższym jest niezgodna z konstytucją, a Kaczyński stawia ludzi przed fałszywym wyborem: albo pieniądze z Unii, albo praworządność. A my uważamy, że można mieć i jedno, i drugie
— powiedział Hołownia. Jak dodał, Polska2050 jest przekonana, że „ta ustawa wprowadzona do obiegu prawnego zrobi bardzo dużo szkód, a nie przyniesie tych pieniędzy, które ma przynieść Polakom”.
W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie zaznaczył ponadto, że jego środowisko jest przekonane o niezgodności z konstytucją ustawy o SN.
Nie ma w Polsce Trybunału Konstytucyjnego, który to uczciwie wykaże
— powiedział Szymon Hołownia.
Hołownia wie, co to jest praworządność?
Hołownia podkreślił ponadto, że polski rząd, oprócz ustawy o sądownictwie, musi spełnić jeszcze wiele innych kamieni milowych.
To jest tylko jedna ustawa. Jest jeszcze wiele innych, które rząd będzie musiał spełnić. Wydaje mi się, że recepta jest bardzo prosta: jeśli pieniądze mają zacząć płynąć do Polski, to trzeba zmienić rząd. Rząd opozycji dowiezie je w ciągu miesiąca. Bez żadnych wątpliwości, i bez żadnych pytań. Bo my wiemy doskonale, co to jest praworządność i jak realizować stosowne zmiany w prawie
— powiedział Hołownia.
Dodał także, że głosowania przeciw oczekiwali wyborcy.
Słuchamy naszych wyborców. Oni nam mówili bardzo wyraźnie: żadnych „deali” z Kaczyńskim. My rozumiemy, że Kaczyński okłamuje Polaków, mówiąc im, że muszą wybierać między pieniędzmi z Krajowego Planu Odbudowy, a wolnymi sądami i praworządnością. To jest fałszywy akwizytor, który przychodzi i mówi, że będziesz miał albo praworządność, albo Unię Europejską
— powiedział.
Rozbijanie jedności opozycji
Zapytany, czy głosowanie przeciwko ustawie o SN przez posłów Polski2050 nie jest rozbijaniem opozycji, Hołownia powiedział, że w jego ocenie głosowanie klubu „nie zmienia relacji w obozie opozycji”. Przyznał, że przed głosowaniem poinformował pozostałych liderów opozycji, jak zagłosują jego posłowie i próbował ich przekonać do swojego stanowiska.
Zdecydowali się pozostać na swoich stanowiskach, szanuję to bardzo”
— powiedział i przypomniał, że na trwającym posiedzeniu Sejmu w innym głosowaniu, nad kodeksem wyborczym wyłamała się Lewica i PSL.
Polska 2050 podważa zaufanie
Fakt, że z jednolitego bloku opozycji i wspólnego wstrzymania się od głosu wyłamało się ostatecznie koło Polska 2050 Szymona Hołowni skomentował szef klubu KO Borys Buska. Polityk ocenił, że decyzja Polski 2050 może podważać zaufanie do tego ugrupowania w kontekście rozmów o wspólnych listach.
Cieszę się, że dziś wszystkie kluby opozycyjne, KO, Koalicja Polska i Lewica miały wspólne stanowisko, że zdecydowana większość posłanek i posłów rozumie te argumenty. A Szymon Hołownia chciał kiedyś brać udział w wyborach kopertowych, niech więc jego postawę ocenią wyborcy
— powiedział.
Poseł Jarosław Urbaniak (KO) ocenił, że ruch Hołowni „za każdą cenę usiłuje się odróżnić”.
Takie odróżnianie się od całej opozycji w tak ważnym głosowaniu jest szkodliwe. To jest postawienie zysku partyjnego ponad interesem Polski
— powiedział PAP Urbaniak.
Dialog, nie łamanie kręgosłupów
Każda partia i ugrupowanie polityczne ma prawo do samodzielnego kształtowania tego, jak głosuje
— skomentowała natomiast w rozmowie z PAP Daria Gosek-Popiołek (Lewica).
Nie uważam, żeby wspólny front na opozycji był zawsze największą wartością. Najważniejsze jest, żeby w ramach każdej partii prowadzić z sobą dialog, a nie łamać kręgosłupy, bo to doprowadza wcześniej czy później do jakiegoś przesilenia, co dziś widzimy w PiS
— dodała Gosek-Popiołek.
Ja mogę odpowiadać za posłów Koalicji Polskiej, że zachowali się jak trzeba, czyli zgodnie z zaleceniem klubu i własnym przekonaniem zagłosowaliśmy w formie wstrzymującej się
— powiedział PAP wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (KP-PSL).
Nasze poprawki wrócą teraz na agendę senacką, zobaczymy, co będzie na kolejnym posiedzeniu Sejmu 25 stycznia
— dodał.
W wyniku głosowania nad ustawą o Sądzie Najwyższym miała podzielić się koalicja rządząca, a pokłóciła opozycja. Nieprawdopodobne
— skomentowała całą sytuację Karolina Hytrek-Prosiecka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS