Całe życie mi się posypało. Nie chciałam tego dnia spędzać sama. Boże Narodzenie to natchnienie, wiara, patrzenie w przyszłość. Takie spotkania dają nadzieję – mówi pani Dorota, uczestniczka miejskiej wigilii w hali Expo w Łodzi.
– To pierwszy rok, kiedy jestem samotna w wigilię. Przyszłam, żeby nie siedzieć w domu w tak wyjątkowy dzień. Dzieci mają swoje rodziny. Powyjeżdżali. Nie zawsze można się umówić, nie tylko w Boże Narodzenie – mówi Jadwiga Holi, jedna z uczestniczek tegorocznej miejskiej wigilii, która po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią, została ponownie zorganizowana w hali Expo w Łodzi.
I dodaje: – Korzystam z Domu Dziennego Pobytu. Wczoraj też tam mieliśmy wigilię. Dzięki takim akcjom człowiekowi chce się znowu żyć. My, seniorzy bardzo tego potrzebujemy. Jako ludzie starsi często czujemy się spychani na margines, a takie spotkania podbudowują. Miło tak wejść i zobaczyć, że nie jestem sama w tym mieście.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS