Na nic ciągłe apele i prośby, by w lasach uważać z otwartym ogniem. Zwłaszcza teraz, kiedy od kilku dni mamy wysokie temperatury. Wczoraj doszło do kolejnego pożaru w lesie w Machowej.
Pierwsze takie zdarzenie miało miejsce w piątek 1 lipca. Zgłoszenie do strażaków dotarło o 11:44. Na miejsce skierowani zostali ci z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Dębicy, a także strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Łękach Dolnych i Machowej. Pożar ściółki udało się dość szybko opanować, a strażacy dokładnie przelali ją wodą.
Dwa dni później, w niedzielę 3 lipca, również przed południem strażacy wrócili do Machowej. I znów byli to ci z KP PSP w Dębicy oraz z OSP w Łękach Dolnych i Machowej. Ogień w lesie pojawił się ok. godz. 11:50. Znów na szczęście płonęła tylko ściółka, ale bez błyskawicznej reakcji ogień mógł rozprzestrzenić się na drzewa.
Jak informuje bryg. Jacek Pawłowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dębicy prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia było jego zaprószenie. Czy celowe podpalenie? Tego nikt nie stwierdzi ze stuprocentową pewnością, ale nie jest to wykluczone.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
To kolejny pożar ściółki w tej miejscowości. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS