O tym, że samochody marki Tesla odstają nieco pod kątem jakości od konkurencyjnych modeli, wiadomo nie od dziś. To, co jednak zaprezentował niedawno jeden z właścicieli amerykańskiego elektryka, wzbudziło sensację nawet u największych entuzjastów firmy Elona Muska.
Mogłoby się wydawać, że nawet w samochodach słynących ze swego słabego wykończenia, powinny znaleźć się elementy bardziej odporne na zużycie. Przykładem mogą być np. pedały, które pełnią jedną z ważniejszych funkcji w pojeździe. Ich nagła i niespodziewana usterka może przerodzić się w groźną kolizję, a nawet wypadek.
Jak się jednak okazuje – nie wszyscy producenci przykładają do takich spraw wagę. Niedawno przekonał się o tym jeden z właścicieli Tesli Model 3, który poinformował na serwisie internetowym Reddit, że w jego aucie, podczas jazdy… pękł pedał gazu. Opublikowany przez użytkownika o nazwie “beerbaron105” temat, został żartobliwie zatytułowany “nie sądzę, bym wciskał go aż tak mocno…”
Wraz z postem mężczyzna opublikował kilka zdjęć, na których wyraźnie widać wyłamany wysięgnik pedału przyspieszenia. Autor zapytał także innych użytkowników amerykańskiej marki, czy również mieli kiedykolwiek do czynienia z taką usterką. Szybko otrzymał odpowiedzi, że tego rodzaju awarie nie są w Teslach niczym nowym.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS