A A+ A++

Czy to jeszcze normalna rywalizacja sportowa, czy jej zupełne zaprzeczenie? Jak donoszą nowozelandzkie media, sportowiec z tego kraju Laurel Hubbar, który jeszcze niedawno uczestniczył w zmaganiach sportowych jako mężczyzna, podczas najbliższych Igrzysk Olimpijskich będzie reprezentował Nową Zelandię jako kobieta. Tym samym będzie pierwszym w historii transpłciowym zawodnikiem na “Olimpiadzie”. Dodatkowe kontrowersje wzbudza fakt, że Hubbar startuje w konkurencji podnoszenia ciężarów. 

Nie wiemy, jak na całą sytuację zareaguje skrajnie lewicowa część środowisk feministycznych, dość jawnie wspierająca środowiska LGBT, ale w chwili obecnej głosy oburzenia płyną przede wszystkim ze strony kobiet, które uważają, że podczas samych zawodów konkurencja będzie nieuczciwa. Uważa tak między innymi belgijska sztangistka, brązowa medalistka mistrzostw Europy Anna Van Bellinghen. Kilka tygodni temu możliwość startu w tej samej kategorii “ciężarowca” z Nowej Zelandii nazwała “ponurym żartem”.

To, że Hubbar jeszcze niedawno był mężczyzną, co w oczywisty sposób przekłada się na rozwój jego tkanki mięśniowej, nie przeszkadza MKOL, który za podstawowy czynnik warunkujący dopuszczenie transpłciowych sportowców do danej kategorii (od 2015 roku) uważa poziom testosteronu. A skoro ten u nowozelandzkiego sztangisty nie przekracza dopuszczalnej normy klasyfikuje go do zmagań z kobietami.

Źródło: stefczyk.info na podst. https://www.perthnow.com.au/ Autor: pf

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPociągiem Intercity bez limitów
Następny artykułJak sprawdzić stan rachunku w PPK?