A A+ A++

W styczniu 1919 roku waszyngtoński komisarz ds. zdrowia wezwał ustawodawców w stolicy stanu – Olympii, do wprowadzenia restrykcyjnych środków przeciwko rozprzestrzenianiu się hiszpańskiej grypy, która właśnie zebrała drugą śmiertelną falę w Ameryce. Rekomendowane przez niego ograniczenia obejmowały zakaz tańców i innych spotkań towarzyskich, określały limit osób mogących uczestniczyć w spotkaniach publicznych oraz wyznaczały odległości, jakie ludzie muszą między sobą zachować. Zarówno miasto, jak i hrabstwo głosowali przeciwko tym działaniom. W odpowiedzi komisarz starał się nakłonić Stanowy Departament Zdrowia do egzekwowania swoich uprawnień policyjnych wobec hrabstwa. W zamian za to stracił pracę.

Ograniczenia w związku z epidemią

Zwolnienie urzędnika ds. zdrowia z powodu niepopularnych środków dystansowania społecznego podczas pandemii odbija się dziś niepokojącym echem. Liderzy biznesowi i politycy irytują się z powodu ograniczeń, do których wzywają władze w celu powstrzymania pandemii COVID-19. Ale to właśnie te ograniczenia pozwoliły Seattle i innym miastom w Waszyngtonie ochronić się przed hiszpańską grypą – a podobne działania pomogły Kansas powstrzymać kolejną falę grypy jesienią 1919 roku.

W centrum działań na rzecz zdrowia publicznego w obu stanach znajdował się praktyczny, prostolinijny naukowiec w okularach: dr Thomas Dyer Tuttle, który stał się wpływową, aczkolwiek kontrowersyjną postacią w walce z grypą hiszpanką. Tak samo postrzegany jest dzisiaj w walce z COVID-19 dr Anthony Fauci.

Oprócz podobieństwa fizycznego, łączy ich to, że obaj, dr Tuttle i dr Fauci, walczyli z globalną pandemią w późnych latach swojej długoletniej kariery w zdrowiu publicznym oraz związane z tym niebezpieczne balansowanie między nauką i socjologią. Obaj mężczyźni uczęszczali do szkół medycznych Ivy League. Obaj byli oficerami służby zdrowia w Stanach Zjednoczonych. I obaj mieli doświadczenie w walce z poprzednimi epidemiami. Fauci zyskał na znaczeniu w latach 80-tych jako wiodący badacz HIV/AIDS dla Ronalda Reagana i George’a H.W. Busha. Dla Tuttle’a takim momentem był nawrót czarnej ospy na przełomie XIX i XX wieku.

Kim był dr Tuttle, który uratował USA przed kolejną falą hiszpanki?

Tuttle urodził się w Fulton w Missouri w 1869 roku. Był synem właściciela sklepu spożywczego, który bogato się wżenił – rodzina jego matki, według lokalnej historii, miała dom obejmujący około ćwierć kwartału ulic. Zdobył tytuł licencjata w miejscowym Westminster College (Winston Churchill wygłosił tam swoje słynne przemówienie „Żelazna kurtyna” około 56 lat po ukończeniu studiów przez dr Tuttle’a). W 1889 roku Tuttle przeniósł się do Nowego Jorku, w celu zdobycia stopnia medycznego w ówczesnym Columbia College.

W trakcie pierwszego roku szkoły medycznej, nieświadomie znalazł się w środku śmiercionośnej pandemii grypy, tak zwanej „rosyjskiej grypy”, która jesienią zabiła dziesiątki tysięcy ludzi w Europie, a w grudniu przybyła do Nowego Jorku. Grypa ta spowodowała ponad 2500 zgonów w Nowym Jorku, zanim ustąpiła w lutym 1890 roku.

Po ukończeniu studiów w 1892 roku, Tuttle pracował w nowojorskim szpitalu Mount Sinai. Później wrócił do Missouri, gdzie w 1896 roku ożenił się z Lucile. Kilka lat później para przeniosła się do Montany, gdzie Tuttle robił karierę medyczną, a w 1903 roku został sekretarzem i dyrektorem wykonawczym stanowego komitetu do spraw zdrowia.

Antyszczepionkowcy a ospa

To właśnie w tej roli, po raz pierwszy, dr Tuttle nauczył się cenić naukę nad opinię publiczną. W 1909 roku Tuttle pojawił się na pierwszych stronach lokalnych gazet w Montanie. Jak na ironię i ku konsternacji opinii publicznej wypowiedział się tam przeciwko kwarantannie. Czarna ospa spustoszyła ludność na początku XIX wieku, ale dr Tuttle zakładał, że zniesienie kwarantanny zachęci ludzi do szczepień. (W 1905 r. Sąd Najwyższy powstrzymał prawo stanów do żądania szczepień przeciwko ospie w interesie zdrowia publicznego – sprawa Jacobson v. Massechusetts). Tuttle i stanowy komitet do spraw zdrowia promowali obowiązkowe szczepienia przeciwko ospie, oferując je bezpłatnie oraz rozpowszechniając broszurę stworzoną przez Tuttle’a zachwalającą ich korzyści. Instrukcje te zawierały ostre słowa na temat ówczesnych antyszczepionkowców:

„ Autor jest głęboko przekonany, że najbardziej skutecznym sposobem na pozbycie się ospy z tego kraju byłoby dać kilkumiesięczne ostrzeżenie, aby wszyscy mieli czas, by się skutecznie zaszczepić” – napisał dr Tuttle. „A potem niech wszystkie przypadki ospy, które mogą się pojawić, pójdą na całość, bez leczenia, tak aby ci, którzy nie będą zaszczepieni mogli zachorować i skończyć z tym. Takie posunięcie spowodowałoby radykalną zmianę nastawienia ze strony wielu, jeśli nie wszystkich antyszczepionkowców”.

W 1915, kiedy w Ameryce ospa była już pod kontrolą, dr Tuttle przyjął nowe stanowisko komisarza ds. zdrowia w Waszyngtonie. Trzy lata później, w lipcu 1918 roku, do stanu dotarła „hiszpanka”. Pierwsza seria zakażeń uderzyła w Army’s Camp Lewis, gdzie zanotowano ponad 300 przypadków. W miarę upływu lata, liczba przypadków wydawała się maleć, a „alarm spadł” – mówi historyk Gwen Whiting.

Ale we wrześniu liczby znów zaczęły rosnąć, a urzędnicy zdrowia publicznego obawiali się drugiej fali. Stanowa Rada Zdrowia spotkała się pod koniec września specjalnie w celu omówienia obaw związanych z grypą. Po spotkaniu Tuttle przekazał do gazet ostrzeżenie dla obywateli, że grypa powróci. Z powodu ograniczeń stanowej Rady Zdrowia, dr Tuttle nie był w stanie egzekwować wielu nakazów do listopada – mówi Whiting. Ale wykorzystał on swoje stanowisko, aby zachęcić lokalnych urzędników do ogłoszenia, na początku października, rygorystycznych środków, mających na celu powstrzymanie pandemii.

Rygorystyczne ograniczenia w celu zwalczenia epidemii

Dr Tuttle, który mieszkał w Seattle, ściśle współpracował z miejscowym komisarzem ds. zdrowia dr J. S. McBride’em, aby zarządzać rozwojem przypadków grypy. Zaalarmowany setkami hospitalizowanych przypadków grypy w pobliskiej stacji szkoleniowej Marynarki Wojennej, Tuttle oświadczył, że hiszpańska grypa dotarła do miasta. Zarówno McBride, jak i burmistrz Seattle – Ole Hanson – działali szybko, korzystając z porad dr Tuttle’a.

5 października 1918 roku burmistrz Hanson przedstawił działania mające na celu ograniczenie epidemii w Seattle. „Zamknął kościoły. Zamknął miejsca publiczne. Podniesione zostały nawet mandaty za plucie na chodnik.” – wyjaśnia Whiting. „Mogłeś zostać ukarany, jeśli nie założyłeś maski, a chciałeś wsiąść do tramwaju. Wszystkie te surowe ograniczenia zostały wprowadzone w Seattle. A inne miasta poszły w jego ślady.”

W międzyczasie dr Tuttle postanowił za pomocą gazet rozpowszechnić porady zdrowotne – wysyłał listy do prasy w całym stanie, ogłaszając, że grypie można zapobiec, aby nie przerodziła się ona w epidemię z „rzetelną, sumienną i mądrą pomocą każdego obywatela”, postępując zgodnie z obecnie znanymi środkami ostrożności: nie kichaj i nie kaszl w dłonie, trzymaj się z dala od tłumów i zostań w domu, jeśli masz jakieś objawy.

Tak samo jak w przypadku pandemii COVID-19, reakcja na hiszpańską grypę w Seattle, Spokane i innych miastach Waszyngtonu była podobna w całym kraju. Nowy Jork, St. Louis i Los Angeles również odniosły sukces, dzięki zastosowaniu surowych środków ochrony zdrowia publicznego, podczas, gdy miasta takie, jak San Francisco i Filadelfia były mniej restrykcyjne i w rezultacie odnotowały zwiększoną śmiertelność spowodowaną tą chorobą. Ale te wyższe wskaźniki śmiertelności wynikały również, częściowo, z tego, że surowe środki nie były po prostu popularne. Whiting twierdzi, że nawet w Seattle „było wiele protestów” przeciwko restrykcjom w zakresie zdrowia publicznego.

Chociaż dr Tuttle doradzał lokalnym władzom „za kulisami”, miał tendencję do bardziej pragmatycznego zachowania w miarę postępu grypy. Na przykład nigdy nie ogłosił blokady na terenie całego stanu, ponieważ Naczelny Lekarz Stanów Zjednoczonych mu to odradził. W listopadzie 1918 roku, po Dniu Rozejmu, zniósł również nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych na terenie całego stanu – częściowo dlatego, że obywatele i tak tego nie przestrzegali. Pod koniec I wojny światowej również w Seattle nastąpiło złagodzenie ograniczeń. Ale miało to swoje koszty. Na początku grudnia grypa powróciła. Chociaż tym razem, zamiast zakazać publicznych zgromadzeń, osobom narażonym na grypę kazano pozostać w domach.

W tym samym miesiącu, dr Tuttle pojechał do Chicago na krajową konferencję Amerykańskiego Stowarzyszenia Zdrowia Publicznego poświęconą walce z tą chorobą, a spotkanie to uczyniło jego stanowczość wręcz agresywną. Choć Tuttle mógł być wcześniej pragmatyczny w trakcie epidemii, teraz zaczął bardziej upubliczniać swoje zirytowanie brakiem egzekwowania przepisów dotyczących zdrowia publicznego. Raporty, które przygotowywał po tym okresie, najeżone były frustracją. Został potem opisany jako „należący do tej starej szkoły obywateli, którzy wierzą, że prawa i przepisy zostały stworzone, aby były egzekwowane.”

Taka stanowcza postawa prawdopodobnie przyczyniła się do ukrócenia jego pozycji jako komisarza ds. zdrowia w Waszyngtonie. Restrykcje, które dr Tuttle próbował egzekwować, były „dość kontrowersyjne w tym czasie, więc narobił sobie tym wielu wrogów”- mówi Whiting.

Epidemia grypy zwanej hiszpanką w USA. Strona z gazety z Seattle, która informuje o postępowaniu choroby i środkach zaradczych. Fot.: źródła zewnętrzne

Zobacz też: Sztuka w czasie kryzysu

Przeprowadzka do Kansas

Po odsunięciu od władzy w Waszyngtonie, Tuttle przeniósł się do Kansas, gdzie przyjął stanowisko epidemiologa w stanowym urzędzie zdrowia. Będąc już na tym stanowisku, zaczął obawiać się, że do jesieni 1919 roku wewnątrz stanu pojawi się kolejna epidemia grypy i nie szczędził słów, by zachęcić społeczeństwo do przestrzegania wytycznych dotyczących zdrowia publicznego.

„Ci, którzy pochowali swoich bliskich zeszłej zimy, z pewnością powinni dołożyć wszelkich starań, aby inni nie ponieśli podobnej straty”- napisał dr Tuttle w gazecie 11 września 1919 roku. Wystosował również listy do powiatowych komisarzy ds. zdrowia, wzywając do ścisłego egzekwowania kwarantanny. Mimo, że Kansas nie było uważane za część hiszpańskiej pandemii grypy, to jednak odnotowało wysoki poziom zachorowań zimą 1919/20 roku, a dr Tuttle zrobił wszystko, co w jego mocy, aby lokalne społeczności były przygotowane.

Pomimo pracy, jaką wykonał, by ratować ludzi w Waszyngtonie i Kansas, jasne jest, że Tuttle był pesymistą w kwestii możliwości swojego kraju do przygotowania się na kolejną pandemię. „W rzeczywistości wiemy tak niewiele na temat etiologii i epidemiologii grypy, jak dwa lata temu”- napisał w jednym z raportów – „a ze względu na skłonność naszego rządu (miasta, powiatu, stanu i kraju) do zapewnienia funduszy na działanie tylko w przypadku choroby i całkowite odcięcie pieniędzy i jakiegokolwiek innego wsparcia dla badań nad epidemiologią choroby po ustaniu epidemii sprawia, że bardzo prawdopodobne jest, że spotkamy się z kolejną epidemią (prawdopodobnie za 20 lub 30 lat) z tak samo małą ilością wiedzy na temat prawdziwej natury choroby, jaką mieliśmy, gdy stanęliśmy w obliczu epidemii jesienią 1918 roku”.

Dwa lata później Tuttle zrezygnował ze swojej posady w Kansas, powołując się na potrzebę większej pensji, aby stać go było na opłacenie studiów syna. W swoim dwurocznym raporcie Zarząd Zdrowia ubolewał nad jego odejściem i nalegał, aby ustawodawca zwiększył pensję za to stanowisko, w celu zapewnienia „człowieka o jakości i przeszkoleniu, jakich Kansas pragnie”.

Następna praca zabrała dr Tuttle’a z powrotem do Montany, gdzie założył szpital dla weteranów w Fort Harrison, który istnieje do dziś. Potem przeniósł się do Chicago, by praktykować medycynę. W 1933 roku przeszedł na emeryturę i wraz ze swoją żoną przeniósł się do San Diego, gdzie spędził swoje „złote lata” na ogrodnictwie – według spisu powszechnego z 1940 roku, prześmiewczo zaznaczył swój zawód jako „orchidysta” z zerowym dochodem. Zmarł w 1942 roku.

Czytaj też: Czego o pandemii uczy nas historia hiszpanki?

Podobieństwo grypy hiszpanki do epidemii koronawirusa

Prawie 80 lat po śmierci doktora Tuttle’a, jego spuścizna w walce z pandemią jest wciąż żywa, co mogłoby być dla niego zaskoczeniem, biorąc pod uwagę pesymizm, który wyrażał w trakcie swojego życia. W 2009 roku grupa badaczy napisała artykuł porównujący istniejące wytyczne CDC, dotyczące postępowania z pandemiami, z tymi, które powstały w trakcie grypy hiszpańskiej. W artykule zauważono, że spośród wszystkich zaleceń, środki, które dr Tuttle promował – zachęcając do zamykania przestrzeni publicznych i zachowania dystansu społecznego – są nadal aktualne w zwalczaniu epidemii. W raporcie przytoczono nawet wnioski ze spotkania w grudniu 1918 roku, w którym uczestniczył dr Tuttle, zanim zaczął nalegać na drakońskie środki zdrowotne, co doprowadziło do jego zwolnienia.

A kto był jednym ze współtwórców tego artykułu z 2009 roku? Dr Anthony Fauci.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBattlefield 6 – co DICE musi zrobić, żeby BF6 był sukcesem?
Następny artykułAstraZeneca i Uniwersytet Oksfordzki wspólnie w poszukiwaniu szczepionki